Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Luk w 05.03.2015, 07:59

Tytuł: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Luk w 05.03.2015, 07:59
Wczoraj czytałem artykuł na pewnej stronie, którą zareklamował rano ktoś na naszym forum. Zauważyłem na zdjęciach, że do pellet feedera, użyto tam oprócz zwykłych pelletów, karpiowych również ciemnych - halibutowych lub pstrągowych.

W kilku innych publikacjach lub filmach zauważyłem, że wielu wędkarzy korzysta z pelletów halibutowych, niekoniecznie wtedy kiedy trzeba.

Problemem jest ilość tłuszczu i białek jaką one zawierają. Nie są one dobre dla ryb słodkowodnych w okresie gdy jest zimno. Nie ma problemu jeżeli używamy ich jako przynety. Gorzej jeżeli są składnikiem naszego miksu.
Oprócz tego, ze bardzo szybko sycą, o wiele dłużej ryba je musi trawić. Przy zimnej wodzie ten okres może wynosić nawet kilka dni i prowadzić może do wielu powikłań. Ryba nie rozumie pewnych rzeczy i chętnie skorzysta z takiej okazji jak pellet halibutowy. Gorzej z jej zdrowiem. Oprócz letargicznego zachowania, ryba ma problemy z wątrobą... Pellety ciemne mają dawkę tłuszczu i białek dopasowaną dla ryb mięsożernych, żyjących w morzu lub rzekach, i dużo się poruszających. Nie są one dobre do końca dla ryb karpiowatych.

Jeszcze jednym problemem jest plama tłuszczu, która czesto pojawia się na powierzchni nad nęconym miejcem. Powoduje ona słabsze natlenianie się wody.

Najlepiej jeżeli zaczniemy ich używać wtedy,gdy woda ma powyżej 10-12 stopni. Też bez szaleństw... Duże ilości pelletów będą bezpieczne dopiero jak jest ciepło.
Pellety szare lub jasnobrązowe są o wiele bezpieczniejsze, ryba szybko je trawi i nie stanowią one dla jej zdrowia problemu. Najlepiej właśnie takie pellety stosować!

Na rzekach ryby poruszają się więcej i potrzebują więcej pokarmu - tam też częściej się wykorzystuje pellety wysokotłuszczowe. Na wody stojące polecałbym stosować je dopiero późną wiosną. Jeżeli mamy do czynienia z wielkimi stadami leszczy - to nie ma problemu, gorzej jak ryb nie ma wiele...

Warto zwrócić uwagę na to co podajemy rybom. Zwłaszcza karpiarze potrafią 'sypać' bez opamiętania, firmom zaś zależy na jak największej ilości sprzedanego towaru. Niestety - nie zawsze rybom to służy, dobrze pokazują to zdjecia wielkich karpi z brzuszyskami jakby połknęły one pokaźnych rozmiarów piłkę do rugby. To nie jest normalne, to są tuczniki wyhodowane właśnie na wysokalorycznych pelletach i kulkach proteinowych.
Na brytyjskich filmach czesto można oglądać duże ilości pelletów halibutowych  trafiających do wody - jednak tam ryb jest więcej, warto też i o tym pamiętać.

Jako ciekawostkę podam, że brzanie o wadze 2-2.5 kg, poruszającej sie w silnym nurcie, garstka pelletów halibutowych starczy na tydzień czasu! Nie ma ona w swoim menu tak wysokokalorycznych rzeczy, małe ślimaki, larwy owadow, kawałki roślin, to jest jej dieta. Ryba musi się mocno napracować aby zdobyć tak dużo pożywienia... Dodatowo po użyciu sporej ilości towaru - nie będzie ona jadła przez długi okres czasu, co oznacza mniejszą ilość brań. Wielu wędkarzy się zastanawia, co się stało z rybami, czemu nie biorą. A odpowiedzią nie jest wcale kłusownik, wydra lub kormoran - tylko prozaiczna rzecz - któś przyszedł, nawalił sporo pelletów do wody i ryby 'zapchał'.

Dlatego pomyślmy co kupujemy! Złap i wypuść to za mało, trzeba jeszcze wiedzieć co dla ryb dobre...
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 05.03.2015, 08:33
Dość często poluję na karpie, albo tradycyjnymi metodami karpiowymi albo przy pomocy FeederMethod. Moje doświadczenia potwiedzają to co napisał Luk. Widziałem wiele razy brak umiaru ze strony niektórych karpiarzy, szczególnie tych co łapią na zbiornikach zaporowych i dla treningu przyjechali na jakiś mniejszy staw. Ja stosuję czasem przynęty halibutowe (np. pellet halibut-truskawka Caarp Zoom) ale do koszyka FeederMethod nie daję zanęt ani pelletów halibutowych. Wczesną wiosną albo późną jesienią na włos daję czasem małe pelletyhalibutowe  8-10 mm, w innym okresie różne, nieraz dwa 8mm lub jeden 15mm. Latem czasem do worka PVA dawałem kilka pelletów halibutowych 8mm lub 4mm.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 08:45
Czyżby jakieś refleksje po
"naukowej"konferencji na Rybomani.
Ja sam po kolejnej analizie tej prelekcji mam pewne nowe,albo bardziej szczegółowe spostrzeżenia. Generalnie poza kilkoma wpadkami jak stanowcze twierdzenie,że ryba po wypuszczeniu napewno zdycha,czy też twierdzenie,że mimo braku naukowych dowodów duże ryby są chyba złym dawcą genów(naukowiec ma mieć pewność,a jego tezy muszą być  poparte dowodami),jak to,że na konferencji nie było publiczności,tendencyjne pytania czy te nieszczęsne klapki,konferencja nie była taka zła.
Jak słusznie zauważył Luk,że zbyt duża ingerencja człowieka w sposób odżywiania jak i brak kontroli nad tym co wrzucamy do wody prowadzi do degradacji środowiska.
Należałoby rozważyć jakieś ograniczenia co do ilości i jakości wrzucanych zanęt. Oczywiście każde ograniczenie trzeba rozważyć indywidualnie.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 05.03.2015, 09:15
Ja często też się zastanawiam czy karmienie ryb odpadami rybnymi na dłuższą metę nie spowoduje jakiś mutacji w genach ryb. Przecież to swojego rodzaju kanibalizm.
Jakiś czas temu było słychać o chorobie bydła- naukowcy zastanawiali się czy to nie jest spowodowane właśnie dodawaniem mączki zwierzęcej do pasz zwierzęcych.
Wydaje mi się że stosowanie tych wszystkich nowych karm wysokoenergetycznych przekarmia ryby i one nie są zbyt skore do brań.
Jedynie na łowisku komercyjnym sprawdziły mi się te karmy ale tylko dlatego że właściciel dokarmiał tym ryby- ale tam ryba była dużo bardziej ruchliwa i silna czego wynikiem było stosowanie tych karm.
Stosowałem pellet o dość niskiej zawartości tłuszczu 12% i zawartości białka 37%.
To moje krótkie przemyślenia w tym temacie.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Luk w 05.03.2015, 09:24
Myslę, że warto sugerować pewne rzeczy. Pellety są nowością, ale nawet w takich krajach jak UK brakuje badań nad ich wpływem na ryby (mowa o wysokokalorycznych pelletach). Wielu wedkarzy dostrzega minusy ich stosowania, zreszta pellety 'karpiowe' powstały własnie na skutek złego oddziaływania odpowiedników wysokotłuszczowych.

Wielu wedkarzy łowi 'dla artykułu', do kamery lub zdjęcia - i nie martwi się tym co do wody trafia. W Polsce sprawa wygląda jeszcze gorzej, bo ryb jest znacznie mniej, natomiast przeważają pellety tłuste.Jeżeli się je odpowiednio dawkuje, to nie ma problemu, ale sypiąc spore ilości serwujemy rybom 'fast foodowe' żarcie w stylu McDonalda.

Marek - mączek kostnych sie nie stosuje - zaś z tego co wiem mączki rybne nie działają 'źle' na ryby. O ile pstrągi lub łososie hodowlane karmi się jednym rodzajem pozywienia, to ryby slodkowodne maja urozmaicona bardziej dietę i powinny być w lepszej kondycji. Pellety dla karpi mają inny skład, duzo jest weglowodanów tutaj - i ten pokarm bardziej przypomina naturalną dietę takiej ryby.
Łowiąc na takiej Wiśle - oczywistym jest, że tylko częśc pelletów trafi do ryb (mikropelletów), prąd porwie wiel z nich i rozrzuci gdzieś. Na wodzie stojącej jednak jest inaczej, dlatego trzeba miec umiar. Zresztą często pellety halibutowe uzywane o złej porze roku działają na niekorzyść łowiącego, a co za tym idzie pogarszaja wyniki zamiast polepszać.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 05.03.2015, 09:33
Luk - ja o mączkach kostnych napisałem przy stosowaniu ich dla pasz bydlęcych jako przykład aby zasygnalizować ze nie wszystko jest do końca sprawdzone i nie wiadomo jak to będzie działać na dłuższą metę.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 09:42
Właśnie miałem pisać o tym jak nie wielki wpływ na jakość wody i populację ryb, ma używanie zanęty w rzekach. Też mi się wydaje,że nie ma lub raczej znikomy. Może na małych rzeczkach lub kanałach gdzie jest mały ruch wody. Dlatego tak promowana przez Luka methoda feeder lub waggler jest tu najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Nęci się mało,często i w kilku miejscach,co w minimalnym stopniu stwarza takie ryzyko "skażenia" wody lub mutacji ryb.
Kto wie czy to nie jest najlepszy(skuteczność chyba  przoduje) argument do stosowania takich metod i technik łapania.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 05.03.2015, 17:08
natomiast problem ryb z rybami chodowlanymi polega na tym co im daja jesc czyli pasza czyli pelet
co do samego, skladu peletu mozna miec wiele do zyczenia ale on sam w sobie podobno jest ok
to o tyle konserwant którym konserwuja pellet czyli srodek pod nazwa etoksikina to straszne gówno
ktore ma podobno rakotworcze toksyczne i bogmwie jeszcze jakie dzialanie
hm .... tak sobie mysle a my ten pellet np rybny i halibutowy mielimy w domu na pył troszke zastanawiam sie czy to aby bezpieczne - po takiej informacji troszke sie wacham 
w sumie pewnie za 30-40 lat i tak w nocy jak dozyjemy w nocy bedziemy swiecic

podzielam wasze opinie ten cytat wziolem z tematu ochrona środowiska piszac go mialem watpliwosci co do pelletu halibutowego i nadal je mam ciekawe jak bedzie z kondycja ryb za 10 , 15 lat bo chyba wtedy juz bedzie wiadomo jaki wplyw na ryby ma pellet

Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 17:51
ile mielonego pelletu Green betaina moge dodać do 2kg Method mixu ?
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 18:05
Opakowanie ma 0,5kg więc całe można dać bez problemu. Ja natomiast mam (będę miał,bo jeszcze nie wszystko zmielone)około 5kg i też dam całe opakowanie,bo będą tak jeszcze inne mielone pellety i zanęta rybna na bazie mączki.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 18:14
pół kilo nie za dużo ? mix nie bedzie zbyt kleisty ? hm ... jeszcze chce dodać copro melase do tego... która tez klei
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 18:22
Sory zapomniałem o copro-melasie. W takim razie rozłóż na dwa,trzy razy.
Ja jeszcze będę dodatkowo mieszał rozrobiony mix ze zblenderowanym chlebem tostowym. Zrobił na mnie super wrażenie jak robiłem testy z krążkami.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 05.03.2015, 18:22
Przeczytalem ten watek i mam pytanie, Czy jesli do mojego misku dodalem juz ok 300g, mielonego pelletu Red Halibut, to warto dodac jeszcze Czarnego Halibuta?, czy moze zastapic go pelletem Mondial f (oczywiscie zmielonym) Monster Fish? :)
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 18:25
każdy pellet klei, myśle ze nie ma co przesadzać żeby nie było za mocno sklejone jak bedziesz go stosował do methody
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 18:29
FilipJann lepiej dać mniej pelletu niż więcej. Jak Luk pisał przetłuścisz zanętę. Jest wiosna i trzeba wszystko minimalizować. Ryby mogą tego nie akceptować,bo nie znają. Ja bym nie dawał. Zostaw na lato,wtedy go wykorzystasz, czy to w mixie mielony czy wystrzelony z procy.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 18:33
ja póki co zbieram dodatki do method mixu, copro melasa,konopie mielone zamówiłem i mielony halibut... z lorpio
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 05.03.2015, 18:35
FilipJann lepiej dać mniej pelletu niż więcej. Jak Luk pisał przetłuścisz zanętę. Jest wiosna i trzeba wszystko minimalizować. Ryby mogą tego nie akceptować,bo nie znają. Ja bym nie dawał. Zostaw na lato,wtedy go wykorzystasz, czy to w mixie mielony czy wystrzelony z procy.

Tylko ze moj miks wyszedl za malo rybny/halibutowy i chcialem to zmienic :( Ale w takim razie kupie zanete Halibutowa badz tez rybna do Methody i ja dodam, lepszy taki pomysl? :)
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 18:36
a jakich zanęt uzyłeś ? ..
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 05.03.2015, 18:38
Ja na 4,5 kg gotowego mixu 0,5 kg  dałem zmielonego pelletu halibutowego
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 18:40
co nazywasz gotowym mixem ? na czym bazowałes
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 05.03.2015, 18:40
a jakich zanęt uzyłeś ? ..

Jako bazy uzylem zanety StarFish (zmielonej) i do tego sol, pellet, kocia karma i konopie - zapach wlasnie wyszedl bardziej konopny...
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 05.03.2015, 18:43
Juz pisałem w innym temacie
Skład mixu
podstawa obydwu jest
http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dynamite-baits-marine-halibut-groundbaits-g4-a236-p1642-k9864.html
awiec pierwszy brazowy szybszy
1 kg marine mix
1 kg traper gold http://roach-shop.pl/traper/133-zaneta-magic-ploc-traper.html 
półkilo zmielonego pelletu kukurydzianego http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/carp-zoom-pellet-zanetowy-sweet-baby-corn-g4-a248-p1878-k11420.html
półkilo zmielonego pelletu halibutowego 
dwie szklanki zmielonej konopi prazonej
półkilo zmielonych platków owsianych
szklanka soli
półkilo prażonej bółki tartej
wszystko przesiane przez sitko z oczkiem 1mm

druga na rzeke różni sie tylko zamiast trapera jest
http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/popenphoto.php?file=../p/s3/1297082287.jpg
oraz dodatkowo paczka kleju

Te zestawy u mnie dobrze chodzą pierwszy raz dodalem zmielonych pelletow oraz soli

zaniedlugo sprawdze skutecznosc

Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 18:44
To co dla Ciebie jest mało rybne dla ryb może być aż nadto. W zimnej wodzie zapachy się inaczej prezentują. Woda jest jeszcze czysta. Jeżeli nikt nie używał wcześniej pelletów,kulek czy zanęt rybnych to uważaj ,bo albo ryby wystraszysz,albo to będzie killer. Zrób standardową mieszankę,a trochę z większą ilością ryby i sprawdź czy jest jakaś różnica w braniach. Czy wogóle będą. Jak tak to zawsze możesz dodać.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 05.03.2015, 18:46
To co dla Ciebie jest mało rybne dla ryb może być aż nadto. W zimnej wodzie zapachy się inaczej prezentują. Woda jest jeszcze czysta. Jeżeli nikt nie używał wcześniej pelletów,kulek czy zanęt rybnych to uważaj ,bo albo ryby wystraszysz,albo to będzie killer. Zrób standardową mieszankę,a trochę z większą ilością ryby i sprawdź czy jest jakaś różnica w braniach. Czy wogóle będą. Jak tak to zawsze możesz dodać.

Kupie na wszelki wypadek ta zanete Halibutowa ;) I bedzie trzeba kombinowac :P Dziekie za bardzo cenne porady :D
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 18:48
Maciek masz sporo mielonych płatków. Sprawdzaleś mix? Nie za bardzo klei?
Pytam,bo mam jedną dość ciekawą,ale głęboką miejscówkę i też chce dokleić tylko mam wątpliwości czym i ile dać.
Mały off top. Wie ktoś gdzie można kupić woreczki strunowe. Luk coś wspominał o Ikea.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 05.03.2015, 18:53
Panowie dzis dwa mixy zrobiłem
Wiedze zaczerpnieta z forum polączyłem z moim doswiadczeniem
Zrobilem czerwony mix na rzeke do koszyka wolniejszą
Oraz druga szybka na wody stojące
Zdjęcie nr 1mixy
Nr.2 test w wodzie
Nr.3 czas po dwóch minutach
Sami oceńcie prace mixu


 http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=637.60
tu sa zdjecia jak pracuje w poscie
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 18:54
zle podane linki
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 05.03.2015, 18:56
W kaufladzie są dwa rodzaje woreczków strunowych
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 05.03.2015, 18:59
Krzysiek linkmdobry jest zjedz sobie nizej zobaczysz mój post ze zdjeciami
a co do głebszego miejsca to ten czerwony w moim przypadku jest na rzeke jest wolniejszy i spokojnie bedzie chodzil na glebsze wody
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 19:03
Ok. Dzięki
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 20:01
Krzysiek linkmdobry jest zjedz sobie nizej zobaczysz mój post ze zdjeciami
a co do głebszego miejsca to ten czerwony w moim przypadku jest na rzeke jest wolniejszy i spokojnie bedzie chodzil na glebsze wody

teraz link ok, widzialem juz tamto ... ciekawe jak ryby na to polecą :)
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: jaco w 05.03.2015, 20:04
Maciek masz sporo mielonych płatków. Sprawdzaleś mix? Nie za bardzo klei?
Pytam,bo mam jedną dość ciekawą,ale głęboką miejscówkę i też chce dokleić tylko mam wątpliwości czym i ile dać.
Mały off top. Wie ktoś gdzie można kupić woreczki strunowe. Luk coś wspominał o Ikea.
dziś kupiłem woreczki z suwakiem  w Tesco są  3L i 1L  jest na nich miejsce na napisanie informacji.Są bardzo mocne cena za 20 szt to 6 zł :thumbup:
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 20:15
Tesco mi bardziej pasuje. Mam prawie po drodze,a chleb tostowy tam jest.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: jaco w 05.03.2015, 20:23
Woreczki
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 21:13
z suwakiem ? tzn nie strunowe ? :D bo nie rozumiem zabardzo o co kaman, są szczelne ?
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 05.03.2015, 21:16
Krzysiek to jedne i te same tylko inne nazwy. Jeszcze inaczej to-"dilerki "
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 21:18
tzn ja pierwszy raz spotykam sie z nazwą "z suwakiem" bynajmniej u mnie w rejonach to mowią na nie Strunowe albo jak mowisz dilerskie wory :D lub, samary :)
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: jaco w 05.03.2015, 21:20
z suwakiem ? tzn nie strunowe ? :D bo nie rozumiem zabardzo o co kaman, są szczelne ?

tak są szczelne,a zamykają się plastikowym suwakiem po takich plastikowych prowadnicach ;)  strunowe nie posiadają suwaka :thumbdown:
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 21:21
będe musiał moze jutro sie przejechac do Tesco i poszukac tego, tylko gdzie tego szukać ? :D jakas podpowiedź ? bo tesco małe nie jest bynajmniej u mnie :P
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 05.03.2015, 21:25
Ja spojrzał bym na czas rozkładania się ich w wodzie. Zależnie od rozmiaru i samego peletu ale u niektórych może to być np kilkadziesiąt minut i ilość wrzucona do wody wcale nie musi przekładać się na to co zjedzą ryby. A po rozpuszczeniu jest on najczęściej bez postaciowy.  ;D
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: jaco w 05.03.2015, 21:27
z suwakiem(czy jak to tam nazwać ;)) i zwykłe strunowe
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: jaco w 05.03.2015, 21:29
będe musiał moze jutro sie przejechac do Tesco i poszukac tego, tylko gdzie tego szukać ? :D jakas podpowiedź ? bo tesco małe nie jest bynajmniej u mnie :P

regały z folią aluminiową spożywczą,papierem śniadaniowym i do pieczenia itd.
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: jaco w 05.03.2015, 21:34
i jeszcze raz nieszczęsny suwak ;) i już kończę bo temat nie ten i narażam się adminowi >:O
Tytuł: Odp: O pelletach halibutowych słów parę - bądźmy rozsądni!
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 05.03.2015, 21:39
ok dzieki za porównanie, myśle że te strunowe równie dobrze są szczelne co do przechowywania zanęty np w nich