Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 16.10.2017, 21:40
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/334_16_10_17_9_33_24.jpeg)
Robiąc uzupełnienie towaru na mniejsze jesienne rybki ,
Jedna z pozycji sa dumbelsy dranna pinaple.
Co ciekawe.... na zdjęciu prezentuje wam tą sama przynęte ...
ale jak że inna.
Wersja wyżej zakup przed rokiem eleganckie - kolorek żółty taki jak lubie, poniżej to też Drenana dumbels pinaple zakupiony tydzień temu wyblakły miękki w palcach sie sypie, powyższy betonowy.... W tym nowym zapach wyraźny.
Dla mnie to zupełnie inne przynęty pod ta sama nazwą od tego samego producenta ?....
W każdym razie od Drenana.....
Trafiło wam się cos podobnego?
-
To samo jest z Lorpio ananasem, pozostałych nie sprawdzałem bo nie biorą na nie tak ryby to jeszcze mam "stare".
Biorą pewnie z tej samej fabryki z Holandii.
-
Pewnie za mało barwnika im się dosypało.
Albo gdzieś wyblakły w magazynach.
Ja miałem jedną z 2016 i jedną z 2017, ale kolor żółty był intensywny w obu pudełeczkach.
-
Jutro mogę pokazać MethodManię Subzero Greenghost, stara seria jaśniejsza o intensywnym zabarwieniu, nowa ciemna i przygaszona, zupełnie inna tonacja.
-
Pewnie za mało barwnika im się dosypało.
Albo gdzieś wyblakły w magazynach.
Ja miałem jedną z 2016 i jedną z 2017, ale kolor żółty był intensywny w obu pudełeczkach.
Mam jeszcze parę sztuk z 2016 roku i te są OK natomiast te z połowy 2017 wyschły (są twarde) i mniej żółte.
Może kupiłeś te drugie jeszcze z dobrej partii.
Zmienili recepturę na 99%.
-
Miałem takich przykładów więcej, różnych firm. Szczególnie w 2015-2016. Firm i tych z zachodu i polskich i czeskich.
Kolor i zapach - pal licho. Ale skuteczność brań była różna i to już jest problem (dla mnie ;) ).
-
Ciekawi mnie jak te odchyłki .... wpłyną na brania...
Być może te nowe rozwiązania będą jeszcze bardziej łowne
....
-
Wg moich wskazań różnica w braniach na korzyść starszej wersji.
Na te nowe też ryby biorą, ale tak trochę gorzej.
-
Jutro mogę pokazać MethodManię Subzero Greenghost, stara seria jaśniejsza o intensywnym zabarwieniu, nowa ciemna i przygaszona, zupełnie inna tonacja.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/23_16_10_17_10_28_45.jpeg)
To znalazłem na FB
-
To nasze zdjęcie :) Pudełko też moje. Green ghost jest wymieszany stary z nowym. Różnica jest znacząca. Również spora różnica jest między nowym MethodMania Dumbless Sub Zero - Freaky Shrimp. Nowe a stare to kompletnie różne kolory.
-
No to mnie ten Green Ghost chyba się w ogóle trafił mieszany w fabryce, bo ja mam w jednym opakowaniu właśnie dwa takie kolory jak na zdjęciu.
-
Ciekawa sprawa ???
-
No to mnie ten Green Ghost chyba się w ogóle trafił mieszany w fabryce, bo ja mam w jednym opakowaniu właśnie dwa takie kolory jak na zdjęciu.
Mam to samo. Myślałem, że tak miało być :D
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Moje Green Ghost kupione w lutym na Rybomanii w Poznaniu, wszystkie żółto/pomarańczowe i ładnie smużą, więc powiedzieć złego słowa nie mogę. Jeśli producenci lecą z wędkarzami w Karola to trzeba ich produkty omijać i testować innych firm. Wiele dobrego słyszałem np: o przynętach firmy "Meus". Do tej pory ich nie używałem, więc wypróbuję w nowym sezonie.
A w ogóle te wyprane Green Ghosty w ogóle smużą ?
-
A w ogóle te wyprane Green Ghosty w ogóle smużą ?
Smużą bardzo dobrze, jak będę miał czas to wrzucę do pudełka oba i zobaczę jaka jest różnica.
-
Ja to nie jestem przekonany, iż te wszystkie przynęty przy Metodzie robią jakąś wielka robotę? Owszem, jak woda czysta, to kolor może ryby przyciągać, ale w większości przypadków, to zanęta (w 90 %) robi wyniki.
Jeden ze znajomych mi opowiadał, że jego kumpel, próbował łowić na na kawałem gumki na włosie, wrzucał to do metodowego kosza, zasypywał towarem i łowił. Ryby wchodziły jak na normalne przynęty.
Jak będę kiedyś na jakiejś komercji, rybiszony będą mocno gryzły, to spróbuję takich eksperymentów :narybki:
-
A tak korzystając z okazji, które przynęty są na tyle miękkie aby je przebić samą igłą bez wiercenia? Np. tak jak Ringersy.
Mam już dość wiercenia albo rozwiercania i szukam czegoś takiego o smakach: halibut, kiełbasa i coś owocowego. Możecie coś polecić?
-
A tak korzystając z okazji które przynęty są na tykle miękkie aby je przebić samą igłą bez wiercenia, np. tak jak Ringersy.
Mam już dość wiercenia albo rozwiercania i szukam czegoś takiego o smakach: halibut. kiełbasa i coś owocowego. Możecie coś polecić?
Nie lepiej łowić na gumkę? Do miękkich używam bayonet Guru ze względu na dużo lepszą prezentację niż na push stopie. Push stop jedynie korzystnie wypada przy pelletach sonu, ale trzeba je delikatnie nawiercić, żeby nie pękły przy przepychaniu.
-
A tak korzystając z okazji które przynęty są na tykle miękkie aby je przebić samą igłą bez wiercenia, np. tak jak Ringersy.
Mam już dość wiercenia albo rozwiercania i szukam czegoś takiego o smakach: halibut. kiełbasa i coś owocowego. Możecie coś polecić?
Nie lepiej łowić na gumkę ? Do miękkich używam bayonet guru ze względu na dużo lepszą prezentację niż na push stopie. Push stop jedynie korzystnie wypada przy pelletach sonu, ale trzeba je delikatnie nawiercić, żeby nie pękły przy przepychaniu.
cyt."Nie lepiej łowić na gumkę ?"....
No jasne że lepiej... przynajmniej się byle czego nie złapie.... :narybki: :fish: oczywiście .... :facepalm: 8) :P :'( :-X
-
A tak korzystając z okazji które przynęty są na tykle miękkie aby je przebić samą igłą bez wiercenia, np. tak jak Ringersy.
Mam już dość wiercenia albo rozwiercania i szukam czegoś takiego o smakach: halibut. kiełbasa i coś owocowego. Możecie coś polecić?
Green Ghost oraz całą serię z Sub Zero z Methodmanii można śmiało przebijać pushstopem. Ja zapobiegawczo przebijam je samą igłą a dopiero potem z pushstopem, aby nie popękały 8)
-
To nasze zdjęcie :) Pudełko też moje. Green ghost jest wymieszany stary z nowym. Różnica jest znacząca. Również spora różnica jest między nowym MethodMania Dumbless Sub Zero - Freaky Shrimp. Nowe a stare to kompletnie różne kolory.
A skąd macie informacje, że wymieszane są stare z nowymi?
Ja w pudełku mam 2 odcienie i odebrałem to jako celowy zabieg.
Na razie wszystkie 4 rodzaje/kolory, które mam (poza Ultra Violetem) bez problemu przebijam pushstopem bez nawiercania.
W przyszłym roku sprawdzę jak przezimowały, bo to fajne przynęty i zostają w "mojej stajni" :) ;)
-
Mam stare opakowanie Green Ghost i synowi kupiłem nowe. W starym kolor jest jeden (ten jaśniejszy), w nowym są dwa kolory więc sobie wymieszałem. Wrzucę zdjęcia tych pomarańczowych bo tutaj różnica jest znaczna. Nie zmienia to faktu, że wszystkie łowią 8)