Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Bartek.B w 22.10.2017, 14:23
-
Ekwipunek na krótkie wypady.
Powoli już jestem myślami w sezonie 2018. Szykuje się sporo nocek, Odra i kilkudniowe zasiadki. O ile szybkie wypady, nie przysparzają trudności, co zabrać, o tyle 2-3 dniowe wypady w dzikie rejony trzeba już solidnie przemyśleć.
Chciałbym stworzyć listę rzeczy "must have", które każdemu się przydadzą. Zaktualizowaną listę uzupełnię o Wasze sugestie i każdy będzie miał gotowy wyjazdowy bryk :
1. Apteczka – dobrze wyposażona. Dodatkowo jakiś środek przeciwbólowy, środek do dezynfekcji ran, sztuczne szwy do zamykania ran i środek na biegunkę 😊
2. Baterie, ładowarka samochodowa, power bank.
3. Latarka x 2. Zwykła i czołówka.
4. Niezbędnik w postaci łyżki i widelca.
5. Minimum dwa dobre noże.
6. Buty i ciuchy na zmianę. Klapki typu kroksy.
7. Multitool.
8. Mała siekiera.
9. Kubek i naczynie do gotowania wody.
10. Szczoteczka do zębów, pasta, mydło, szampon, żel antybakteryjny do mycia rąk, krem przeciwsłoneczny.
11. Aparat/kamera + baterie do aparatu + ładowarka.
12. Gotówka. Nie wszędzie zapłacimy kartą.
13. Linka i taśma srebrna 3M.
14. Mapa, bo GPS czasem padnie.
15. Mały płyn do mycia naczyń + gąbka.
16. Gumki recepturki i klipsy. Do otwartego jedzenia.
17. Ręcznik, papier toaletowy, mokre chusteczki.
18. Rozpałka, zapalniczki, zapałki.
19. Kuchenka gazowa/palnik + naboje do kuchenki.
20. Plandeka gruba 3x3m dwie sztuki.
21. Karimata, łóżko, śpiwór.
22. Worki strunowe, worki na śmieci.
23. Saperka.
-
Kuchenki jakiejś mi tu brakuje, chociaż znam takich co i na ognisku czajnik potrafią zagotować. ;) Listek paliwek turystycznych (takie tabletki) zawsze ze sobą biorę, lepiej ognisko rozpalać jak jest wilgoć.
-
Fajny temat :) W sezonie 2018, również planuję zorganizować sobie kilka biwaków nad wodą. Zdecydowanie też nad brzegiem Odry :)
W tej sytuacji, obecnie stoję przed wyborem kupna namiotu, sygnałek z centralką i kilku innych dupereli :) Będę chętnie śledził ten wątek.
Jak Kolega wyżej wspomniał, dodał bym kuchenkę gazową, jakieś wyrko i ewentualnie śpiwór.
-
Ja wam polecam do kuchenki nakladke grilowa super sprawa.
Plandeke gruba 3x3 dwie sztuki
Jedna pod nogi na bloto przez kilka dni jak chociaz jeden dzien popada w blocie chodzenie to przykra sprawa a druga szt przykrycie caparow....
Jakies kremy przeciw sloneczne.
A apteczce cos na srake.... w razie W.
-
Parę torebek strunowych żeby zabezpieczyć np. niedojedzoną kanapkę czy inne rzeczy przed mrówkami itd.....
Może się też przydać gaz pieprzowy jak by jakiś kundel chciał zjeść nasz biwak (tylko jakiś markowy np. Sabre a nie jakiś "policyjny" z allegro bo zanim zacznie działać piesek może nas już dziabnąć).
-
W sumie to chyba wędki też bym wziął ;)
A poważnie: saperka. I do apteczki żel łagodzący - na oparzenia słoneczne (i inne) oraz ukąszenia braci mniejszych, bzyczących, także na siniaki. Bodajże "Thermi", bardzo przydatny.
-
- odstraszacz na owady
- i jak ptaku napisał, gaz pieprzowy lub łzawiący. Zwierząt raczej się nie boję, a tych których się boję gaz nie odstraszy. Ale żyjemy w Polsce, tu debili i chamstwa cała masa. A odradzam walkę nożem.
- ewentualnie lodówka z wkładami
Tych rzeczy nie widziałem na liście :)
-
Jak mogłem zapomnieć o saperce :facepalm: toż to ona jest potrzebna co by sobie WC zrobić.
Dodałbym jeśli tego nie masz w bagażniku linkę holowniczą i kable rozruchowe.
-
Jak mogłem zapomnieć o saperce :facepalm: toż to ona jest potrzebna co by sobie WC zrobić.
Mi się kiedyś saperka przydała jak się zakopałem autem na polu, gdy jechałem nad wodę. Bez niej bym pewnie szybko stamtąd nie wyjechał bo wokół nie było żywej duszy.
-worki na śmieci - duży worek na śmieci przydaje się też żeby ochronić przed deszczem torbę wędkarską, gdy nie mamy namiotu czy parasola
-
Polecam też rękawiczki, ciepłe skarpety, ew. buty na zmianę. Dobrze mieć ze sobą nożyce do przecięcia haków - różnie to bywa z wbitym hakiem np. w palec.
-
Polecaam też rękawiczki , ciepłe skarpety, ew. buty na zmianę. Dobrze mieć ze sobą nożyce do przecięcia haków - różnie to bywa z wbitym hakiem np. w palec.
Merkusz wszystko już mamy na liście :)
Lista zaktualizowana. Super. Powoli ładnie nam się klaruje sprzęt wyprawowy.
-
Był już podobny wątek, może coś z niego ściągniesz jeszcze:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=8462
-
A o czteropaku zimnego :beer: to już nikt nie pamięta :P? To zawsze poprawi humor na rybiu czy bezrybiu, no chyba, że po łowieniu trzeba operować kierownicą, to wtedy odpada.... :'(.
-
A o czteropaku zimnego :beer: to już nikt nie pamięta :P? To zawsze poprawi humor na rybiu czy bezrybiu, no chyba, że po łowieniu trzeba operować kierownicą, to wtedy odpada.... :'(.
Mój mistrz :D A tak na poważnie przydać się może (o czym nie wspomniano na liście) oświetlenie - koniecznie jakaś lampka na nocne zasiadki. Jak już ktoś wspominał o wc to zapomnieć o srajtaśmie nie można. Taśma klejąca też może się przydać. Sznurek kilkumetrowy (umocowanie parasola czy też jakiejś plandeki). Ostatnią propozycją, która przychodzi mi do głowy to koniecznie jakis ręcznik lub ścierka. Jak coś jeszcze przyjdzie mi do głowy to dam znać :P
-
W zestawie do linki zawsze biorę kilka śledzi (szpilek).
-
Piwo, piwem ale ja zawsze biorę ze sobą 0,5 l czystej w razie zakopania się. Mam to do siebie, że wjeżdżam w mało dostępne miejsca i po ulewnych deszczach czasami samochód nie daje już rady, a wtedy zostaje tylko wędrówka do pobliskiej wsi lub na pole po traktor. Buteleczka jest kartą przetargową. Zawsze pakuję 2 długie pasy.
-
Jedna uwaga. Te piłki, siekiery i saperki to na wyprawy w Polsce, ewentualnie gdzieś na wschód. W UK jak ktoś zobaczy taki ekwipunek to antyterroryści Was zdejmą. :P
-
Ja już dawno sobie zrobiłem taka listę "must have" na wyprawy karpiowe. Po 1-wsze dlatego żeby niczego mi nie zabrakło na rybach w razie różnych sytuacji, a po 2-gie aby w domu szybciej się spakować; biorę listę (którą wydrukowałem i zalaminowałem) i lecę po kolei i pakuję do torby rzeczy z listy. Dodałbym jeszcze worki na śmieci (nie wszędzie są kosze), około 10 metrów linki turystycznej średniej grubości (może do czegoś się przydać) oraz jakiś preparat przeciw owadom i na ich ukąszenia typu Fenistil czy Alertec (na reakcje uczuleniowe na jad np. meszek).
-
Temat rodem z forum surwiwalowego. Ale to też jest potrzebne.
Koniecznie trzeba mieć ze sobą papier i mydło. To sprawdzona zasada. :D
Nie każdy wie jakim liściem można....
Warto zabrać także wędki.