Ja używam torbę, która jest również stolikiem. Mieści się tam wszystko co potrzebne.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171023/c72ff1ab56ffce8fcc910f9ce0ccfd05.jpg)
Pozdrawiam
Paweł
Jezu miłosierny... :facepalm::thumbup: :)
W moim przypadku mam jeszcze mało sprzętu. Więc muszę się pilnować i nie dokładać za dużo.
A mnie się minimalizm Ptaku1 podoba.
:thumbup:
co roku i tak dużo odkładam/zużywam zanęt/pelletów i kulek itd., ale i tak mimo tego ciągle jest dużo wszystkiego, no bo to a może się urwać koszyk, haczyk to trzeba zawiązać nowy przypon itd. Nie wiem może jak mnie sytuacja zmusi, to wtedy się ,,opamiętam" ale póki co nie wyobrażam sobie jechać bez pełnego ekwipunku 
A tak wygląda mój "minimalizm" przy zasiadce spławikowo-gruntowej, gdy silnikiem są moje mięśnie ;)...