Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Kącik literacki => Wątek zaczęty przez: Tench_fan w 23.10.2017, 15:11
-
Było o modzie na methodę, było też o magii spławika, czas przyszedł na feeder w klasycznym wydaniu.
Zabaw ze słowem skromny efekt:
Zafeederowani
No to teraz nowy wierszyk,
No bo przecież już nie pierwszy.
O wędkarstwie, gdzie jest "dreszczyk",
I bujanie wędki cieszy.
Na jeziorze i na rzece,
Wszędzie cieszy ta metoda.
Wędkę taką ja polecę,
Nie spróbować, będzie szkoda.
Gdy połowić przyjdzie chętka,
Różne tutaj są zestawy.
Luźna pętla, także "skrętka",
Tu potrzeba niezłej wprawy.
"Helikopter" też się przyda,
Także zestaw przelotowy.
Gdy z braniami będzie "bida",
Mała chwila i gotowy.
Przede wszystkim są koszyki,
Tu łączniki, tutaj krętlik.
Musisz poznać ich tajniki,
Z nimi mały jest mętlik.
Są otwarte i zamknięte,
Te wydłużą rzuty Twoje.
Także takie na przynętę,
Co ułatwią "rybne boje".
Tak więc wędka "co to gada",
Warto poznać jej zalety.
Wielu tutaj odpowiada,
Dreszczyk daje im podniety.
Płotki, krąpie, także leszcze,
Łowi ryby doskonale.
Klenie, jazie, co tam jeszcze.
A ty bawisz się wspaniale.
Bo gdy fani są spławika,
Są też "zafeederowani".
Ruch szczytówki nie umyka,
I są w nim zakochani.
-
Kolego znowu popis :D Leci :thumbup:
-
:)
-
Kolego znowu popis :D Leci :thumbup:
Barowa pogoda, wędki odpoczywają, więc warto się czymś zająć.
Z lepszym, bądź gorszym efektem.
-
Radziu :thumbup:
-
Sympatyczne są Twoje wiersze. :) :) :) :thumbup:
-
Radek złapał fajną wenę, by rymować o sposobach.
Bardzo to u niego cenię, przecież siedzi nam to w głowach,
By spróbować, tak po krótce, wszystkich technik i wariantów,
No, a potem - sakwy puste, bo ubywa nam finansów.
Jednak chodzi mi po główce, myśl za bardzo nie czesana,
Wspomni coś o samołówce ? Chyba coś mnie "rąbie" z rana ? ;) :D
Radku :bravo: i oczywiście :thumbup:
-
Twoje riposty są także świetne. :) :) :) :thumbup:
-
Radek złapał fajną wenę, by rymować o sposobach.
Bardzo to u niego cenię, przecież siedzi nam to w głowach,
By spróbować, tak po krótce, wszystkich technik i wariantów,
No, a potem - sakwy puste, bo ubywa nam finansów.
Jednak chodzi mi po główce, myśl za bardzo nie czesana,
Wspomni coś o samołówce ? Chyba coś mnie "rąbie" z rana ? ;) :D
Radku :bravo: i oczywiście :thumbup:
Wywołałeś wilka z lasu, wiesz o co chodzi Jureczku ;D
Domagałeś się odpowiedzi "na zaczepkę ".
Odpowiedź na "zaczepkę"
By to pisać o sposobach, może i spróbuję,
Tutaj jednak jest problemem, że się "w nich nie czuję".
Brak mi bowiem o nich wiedzy, tego nie ukryję,
Później będzie "kupa wstydu", spłonę aż po szyję.
A na twarzy ten rumieniec, już mi tu nie zejdzie,
By rymować na tych łamach, całkiem mi to przejdzie.
Gdyś domagał się ode mnie, na to odpowiedzi,
To wezwałeś do tablicy i małej spowiedzi.
Pisać o samołówce, myśl bardzo "nie czesana",
Cóż Ci wpadło do głowy, balowałeś do rana ? :P :beer: :beer:
Jakieś traperskie sposoby, może kłusownika,
Tak bowiem uczciwy wędkarz, tego się nie tyka.
Mistrzu ciętej riposty i zręcznej odpowiedzi,
Cóż tam chodzi po głowie, co w Twej głowie siedzi ?!
Gdy do potyczek na słowa przyszła Ci ochota,
To wiem żeś chłop serdeczny, a nie jakaś niecnota.
Mając tego świadomość, to uśmiech mi nie minie,
Bo kto "piórem wojuje", ten i od pióra ginie. :) ;)
-
Radku Drogi, kumplu zacny, Twe przestrogi są jak macki
Co sum miewa z przodu pyska i ofiary swe dociska.
Im się zdaje, że je pieści, a za chwile w paszczy mieści.
I choć działa po omacku, to ma pełen brzuch o brzasku.
Zapłaciłem za głupotę, swoją własną tu niecnotę.
Zapomniałem o kłusolach, ich technikach i sposobach
Więcej się nie będę mądrzył, czy na pewno ? Ależ skądże !
Znowu coś mnie "napaduje" - chyba się za dobrze czuję ?
Lecz, na koniec, warto wiedzieć, że pod lipą lepiej siedzieć
Aniżeli pisać lipę, tworzyć cuda, bardzo liche;
Mi, niestety, się udaje i nikt z tego się nie naje.
Ale Ty, chłopaku szczery, Ty na Mistrza masz papiery ! :D
-
:) Jureczku jesteś niezawodny.
Ale "bez lipy" i o lipie pisał prawdziwy mistrz :
JAN KOCHANOWSKI
Na lipę
Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,
Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają.
Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły
Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły.
A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie,
Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie.
Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie
Jako szczep napłodniejszy w hesperyskim sadzie.
-
Zawżdy mnie to urzeka :D
-
Ale Ty, chłopaku szczery, Ty na Mistrza masz papiery ! :D
Radek na Mistrza ma papiery, a ja mam świetny rym do
"napaduje"
:)
Dla Radka, za całokształt :beer:
-
Radku :bravo:
-
@ Syborg - Radek na Mistrza ma papiery, a ja mam świetny rym do
"napaduje"
:)
Jaki? Dawaj, Syborgu!
-
"Trójnitrotoluen".
-
Byłem przygotowany na coś co się zaczyna na inną literę. Ale, wybacz, nie czaję bazy, o co chodzi z tym wybuchem ?
-
Napad z trotylem w ręku. Albo wysadzenie ściany banku. Źle? Co, tak się już nie napaduje?
-
Napad z trotylem w ręku. Albo wysadzenie ściany banku. Źle? Co, tak się już nie napaduje?
No niestety, tak już się nie napaduje, tylko - nalatywa. :D
-
Jacek a ile Ci już nie wyszło? ;D
-
@ Syborg - Radek na Mistrza ma papiery, a ja mam świetny rym do
"napaduje"
:)
Jaki? Dawaj, Syborgu!
Znowu coś mnie "napaduje" - chyba teraz eksploduję ;)
Czy ja dobrze tu się czuję? Troszkę bowiem panikuję.
Ktoś mój wierszyk tutaj psuje ;)
Zaraz w dyby go zakuję.
I pozbawię prawa głosu,
To najlepszy będzie sposób.
Ps. To siedzi w głowie Jureczka ;D ;D ;)
-
Chłopaki ja Was nie uciszam :)
To tylko moje "żarty" z wybuchowych aluzji, rymów.
Bawcie się do woli.