Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: jurek w 07.11.2017, 13:42
-
:( Ku przestrodze !
-
Żurek z płucek jest smaczny...
-
Ja już 24 lata nie palę, i nie mogę się z POCHP wygrzebać! A mówili, a prosili, a ostrzegli ... :facepalm:
-
A jak długo paliłeś Jurku?
Ja palę 15 rok, zleciało jakoś a przestać jakoś ciężko :(
-
Leżałem kiedyś na pulmonologii w jednej sali z panem chorym na POHP - straszna choroba. Pan ten nigdy nie palił papierosów, nie ma więc reguły.
-
Leżałem kiedyś na pulmonologii w jednej sali z panem chorym na POHP - straszna choroba. Pan ten nigdy nie palił papierosów, nie ma więc reguły.
Praktycznie jest "po chłopie". Powoli obumierają płuca. A medycyna akademicka absolutnie tego nie leczy. Jakoś sobie radzę stosując inne metody. Ludzie boją się raka , ale pochp o wiele częściej atakuje palaczy niż nowotwór płuc. Oczywiście, jak każda choroba, może zaatakować i nie palacza, zz tym, ze niewspółmiernie rzadziej. A może był biernym palaczem, a może pracował w pyle, w dymie ? Rożnie to mogło być.
-
Ja już od roku w gębie peta nie miałem , kiedyś 6 lat miałem przerwy i durny łeb znów zacząłem. Teraz już nie dam się znów wciągnąć w to gówno.
-
Ja już od roku w gębie peta nie miałem , kiedyś 6 lat miałem przerwy i durny łeb znów zacząłem. Teraz już nie dam się znów wciągnąć w to gówno.
Niech moc będzie z Tobą 8) :bravo:
-
W piz..., rzucam ten shit! Dwadzieścia parę lat z kominem w ryju :facepalm: Żółte kły, wieczna zadyszka, świsty w oskrzelach i kaszel gruźlika :-X A mówił mi taki jeden: "Nie pal, młody. Kielicha walnij, ale nie jaraj. Mi to samo mówili i nie wierzyłem. Ty pewnie też mi nie wierzysz? To sobie te słowa przypomnisz..."
Wykrakał, cholera >:O
PS. Dzięki, Jurku :thumbup:
-
Jeśli macie dzieci, to im takie filmy pokazujcie. Ja coś takiego widziałem na początku podstawówki i dobrze o tym do tej pory pamiętam. Odegrało bardzo ważną rolę w tym, że nigdy nie paliłem.
Dziecięcy umysł chłonie takie rzeczy jak gąbka. Potem to człowiek jest chojrak i specjalnie nawet zaczyna palić, żeby pokazać, że się nie boi. "Na coś trzeba umrzeć" :facepalm: