Autor Wątek: Rolki do tyczki - jakie?  (Przeczytany 2471 razy)

Offline merdoczek22

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 5
Rolki do tyczki - jakie?
« dnia: 27.01.2018, 21:27 »
Witam.
Udalo mi sie kupic tyczke w dobrych pieniadzach.
ktos moze podpowiedziec z doswiadczenia ktory rodzaj rolek jest praktyczniejszy dla amatora zestawu skroconego. Rolki typu V czy te prostokątne na 4 nogach.
Nie posiadam tez kosza ani podestu. Chce na razie zakupic najpotrzebniejszy asortyment do lowienia tyczką i zobaczyc czy to dla mnie.
Moglby ktos podpowiedziec jak zorganizowac sobie stanowisko
bez kosza i podestu zeby dalo sie w miare komfortowo lowic tyczką.
 Jakie byly by najlepsze podpórki i jakie krzeslo.
Z gory dzieki.

ProBono

  • Gość
Odp: Rolki do tyczki - jakie?
« Odpowiedź #1 dnia: 27.01.2018, 21:47 »
Te wydają mi się bardziej praktyczne

Offline KizaczeK

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bo bez feedera to jak bez ręki!!!
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rolki do tyczki - jakie?
« Odpowiedź #2 dnia: 27.01.2018, 21:55 »
Rolki MAP Dual Pole Roller ekstra sprzęt polecam. ;)

Offline Maro81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 966
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Drennan
  • Lokalizacja: Wroclaw
Odp: Rolki do tyczki - jakie?
« Odpowiedź #3 dnia: 27.01.2018, 22:58 »
Obejrzyj sobie ten filmik, może coś podpatrzysz od Lucjana.


Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rolki do tyczki - jakie?
« Odpowiedź #4 dnia: 28.01.2018, 07:48 »
Cześć ja na samym początku nie miałem rolek, przesówałem tyczkę po kocu który był położony na pokrowiec ( ale  to dzięki temu, że linia brzegowa umożliwiała takie działanie ). Jeeśli nie masz kosza kup sobie :https://www.decathlon.pl/prosta-podporka-tele-przod-ty-id_8328116.html do odkładania tyczki plus jedną podpórke z tulipanem i opcjonalnie jedną podpórke która bedzie słuźyć jako pseudo balkon. Ogólnie bardzo cieźko jest łowić tyczką bez podestu ( ja tak łowiłem przez dwa lata ) później kupiłem kosz z podestem Jaxona, do amatorki wg. mnie wystarczający. Pamiętaj początki z tyczką są trudne nie zrażaj się bo to wspaniała metoda.
Michał

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Rolki do tyczki - jakie?
« Odpowiedź #5 dnia: 29.01.2018, 08:32 »
Witaj. Generalnie rolki to element dość istotny wyposażenia "tyczkarza" choć samo ich stosowanie nie zawsze jest konieczne. Często stosowanie rolek jest wręcz uciążliwe, głównie kiedy masz blisko za plecami wysoką skarpę. Wtedy lepiej położyć kawałek koca, pokrowiec, jakąś szmatkę czy torbę. To są jednak wyjątki, w większości przypadków rolki bardzo ułatwiają wędkowanie. Moim zdaniem typ rolek U czy V zależy od osobistych preferencji. Ja na przykład korzystałem z obu typów i preferuję rolki typu V, ze względu na to, że tyczka jest bardziej stabilna w czasie silnego wiatru a dodatkowo łatwiej jest w nie "trafić" przy intuicyjnym i szybszym wyjeżdżaniu. Jeśli rolki typu U to tylko szerokie. Sam typ rolek to jeszcze nie wszystko. Ja na przykład bardzo dużą wagę przykładam do walorów użytkowych, głównie prostocie rozkładania i składania i solidności wykonania. Ja używam już od dawna rolek Prestona Pro V Roller (zielone). Są solidne, dobrze wykonane, składają i rozkładają się mega szybko i prosto. Sama ich praca jest dobra.

Jeśli nie łowisz w zawodach, nie jest dla Ciebie istotna mega szybkość i aksamitna praca to jakiekolwiek rolki wybierzesz - będą dobre. Warunkiem jest ich solidność wykonania i prostota użytkowania. Bo nawet w czasie wędkowania rekreacyjnego, jeśli jakiś element utrudnia to łowienie wtedy zamiast na przyjemności skupiamy się na rzeczach, które nas niepotrzebnie absorbują.

Tutaj na przykład kolega ProBono wstawił zdjęcie rolek Caperlana. To typowe rozkładanie (najczęściej stosowane) dla rolek typu U. Czas tego rozkładania jest 10 razy większy niż rolek typu V, na trójnogu.
Ja swoje rolki rozkładam w ciągu 3 sekund. Tam to trwa nawet i minutę. Trzeba wkręcać nóżki, wykręcać. Często można się pokaleczyć. I tutaj oczywiście nikt się nie ściga ale dla mnie ważna jest maksymalna prostota. Tych elementów w wędkowaniu tyczką jest już bardzo dużo. Dużo sprzętu, sporo roboty, myślenia. Ja staram się wybierać taki sprzęt, który wymaga minimum mojej uwagi.
Grzegorz

Offline merdoczek22

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 5
Odp: Rolki do tyczki - jakie?
« Odpowiedź #6 dnia: 29.01.2018, 09:10 »
Panowie. A jeśli chodzi o prostote stosowania to czy jest sens stosować rolki na zwyklej pojedynczej sztycy..
Wychodzi najtaniej i chyba najprościej.
Tylko obawiam się że bedą niestabilne.
Ktoś może stosował tego typu rozwiązanie?