Podejście do przechowywania drobnego osprzętu wędkarskiego

[flowgrid]

Witam wszystkich

Z biegiem czasu wyposażenie wędkarza zwiększa się o różne mniejsze czy większe drobiazgi jak haczyki, śruciny, krętliki, spławiki. Wszystko oczywiście jest bardzo potrzebne:) W pewnym momencie robi się tych drobiazgów tyle, że trzeba zastanowić się jak to wszystko przechowywać i czy wszystko zabierać ze sobą na wyprawy. Na internecie w ofercie jest dużo różnorakich pudelek wędkarskich czy niewędkarskich nadających się na przechowywanie drobiazgów. Jakie podejście stosujecie przy przechowywaniu drobiazgów? Przechowujecie je w małych pudełkach a te z kolei w jakimś większym? Czy jak wyruszacie na ryby zabieracie ze sobą wszystkie drobiazgi jakie macie czy raczej tylko te, które mogą być przydane podczas danej wyprawy wędkarskiej?

Do tej pory raczej zaopatrywałem się w przypadkowe plastikowe pudełka na przechowywanie haczyków, krętlików, agrafek, śrucin no i mam mydło i powidło w postaci kilku pudełek, w których przechowuje wszystko i nic bez jakiegoś składu i sensu. Widzę, że z perspektywy czasu potrzebna jest korekta i wypracowanie jakiegoś sensownego podejścia zaopatrywania się w pudełka, upychania w nich drobiazgów i jakiegoś większego pudełka na te małe:)

Będę wdzięczny za Wasz sugestie, doświadczenia i opinie.
Pozdrawiam

[Koń]

Śruciny w opakowaniu producenta, u mnie jest to akurat to prostokątne pudełeczko Prestona. Elementy zestawów (krętliki, koraliki, łaczniki, agrafki, duperszmity) w tanim pudełeczku Jaxona 3x4 komórki. Oliwki przelotowe w takim samym. W dodatkowych pudełeczkach z Aliexpress jakieś inne drobiazgi, typu pushstopy czy rurki antysplątaniowe, gumki do pelletów. Wypychacze, multitool, igły śmigają luzem. Zamiast haczyków i żyłek luzem, mam powiązane gotowe przypony, krótkie w pudełku MAPa, długie w pudełkach z krążkami z Ali. Ale niedługo zmieniam sposób przechowywania przyponów.

I to pakuję albo w pudełko Koruma, które miałem razem z torbą na ramię, albo w szuflady w koszu. Generalnie zestaw jest taki sam.

[fishunter1990]

Od jakiegoś czasu stosuję pudełka T-Box, czyli jedno główne (choć mam 3szt, duże, średnie i małe ), do którego wchodzą mniejsze pudełeczka, z różną ilością przegródek. Jak wspomniałem wcześniej iż mam 3 główne pudełka, do każdego z nich w komplecie była pewna ilość pudełeczek wewnętrznych, więc trochę ich się nazbierało. Dobieram więc odpowiednie akcesoria do danej metody połowu, zabierając ze sobą tylko te potrzebne. Każde z małych t-boxów zapełnione jest innymi akcesoriami, np. krętlikami, stoperami, klipsami, ciężarkami itp. Do tego pudełko/piórnik z przyponami i jazda nad wodę.

Mam też torbę "bazę" ze stolikiem, którą opisałem tu:

http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=12564.0

[maksz100]

Ja korzystam z małych "pudełeczek". Każde mam podpisane do czego jest

Upycham tam takie rzeczy jak łączniki, krętliki i akcesoria(jak się zmieszczą) do danej metody.
Mam też większe pudła, ale zawsze jest problem, żeby odszukać cos na szybko