Jak na zawody, to bierz 7 m.
7 m bata już mam, rozglądam się za krótszym, bo czasem gałęzie uniemożliwiają operowanie 7 m kijem. Niestety zdarza się to nawet na zawodach w kole.
MX jest dużo lepszy, ma też dodatkową zaletę w postaci drugiej, mocniejszej pustej szczytówki o większej średnicy, idealnej pod amortyzator.
Dzięki za poradę, ta druga, mocniejsza szczytówka to konkretny argument, przemawiający za MX. I raczej na ten model się zdecyduję.
Ja akurat jestem zwolennikiem amortyzatora w bacie w sytuacjach, gdy jest realna szansa wyhaczenia większego bonusa. A na łowisku, na którym odbywa się najwięcej zawodów "kołowych", takie bonusy się trafiają. Na ostatnich zawodach w tym sezonie straciłem 2 większe ryby (leszcze albo karpie) przez brak amortyzatora. Bat, którym wtedy łowiłem, był ledwo co kupiony i nie zdążyłem uzbroić go w gumę.