Witam koleżanki i kolegów.
Jako że najwyższa pora ruszyć się nad wodę ze spinningiem postanowiłem dzisiaj pomierzyć posiadane przynęty. Z obrotówek jedynie Meps w rozmiarze 1 zmieścił się w dozwolonych 5cm . Gorzej jest z woblerami 🤔 Moje pewniaki z salmo okazały się za długie .... nie mam czym łowić ☹
Przepis mówi że dopuszczalna długość przynęty spinningowej wynosi 5cm , powinno się mierzyć od oczka do końca kotwiczki .
Żaden z moich woblerków nie mieści się w tych granicach . Poprosiłem brata o sprawdzenie jego zasobów i .... woblerki typowo kleniowe i jaziowe mają więcej niż wymagane maximum ... Czy te 5 cm naprawdę jest dobrym pomysłem? Gdyby chodziło o długość przynęty bez zbrojenia- rozumiem, ale całość ? Przepis ten obowiązuje w okręgu mazowieckim , czy gdzieś indziej jest tak samo ? Może ktoś podpowie-pokaże jakimi przynętami łowi , może coś podpatrzę 😉