A jak to pachnie? Dasz radę opisać?
Trudno mi opisać bo mam katar, ale nie jest to mega intensywny zapach.
Słoik z wyką w sosie własnym" wygląda tak:
Słoiki pasteryzowałem zgodnie z instrukcją jedynego z użytkowników forum a mianowicie jak już się woda zagotowała i słoik nabrał temperatury to odkręcałem pokrywkę i zakręcałem ją ponownie. We wszystkich słoikach robionych tą metodą doszło do "zasysania" pokrywki. Cztery ostatnie odłożyłem na później bo musiałem wyjść z domu. Po powrocie zabrałem się za pasteryzację. Gotowałem dość długo, ale zapomniałem odkręcić i zakręcić pokrywkę. Żadna z pokrywek nie została zassana. Czynności powtórzyłem. Odkręciłem, zakręciłem - zassało.