Mam FK2 i sobie chwalę, jest duży, stabilny i wygodny. Moim priorytetem była wysokość oparcia, żeby mi w kark nie wiało, bo później są problemy.
Użytkuję go około roku, póki co pojawiło mi się trzeszczenie siedziska, chyba gumy się rozciągnęły i całość zjechała. Naciągnięcie gum i przesunięcie materiału do góry rozwiązało sprawę tak w 90%.
Dokupiłem sobie podnożek, z całości można zrobić półsiedzące łóżko. Oparcia na płasko nie rozkładam, bo się robi wtedy fikoła do tyłu razem z fotelem, za daleko punkt ciężkości się robi.

Śpi się w nim świetnie, o ile ryby nie przeszkadzają