Autor Wątek: Trening wyczynowy a przechowywanie w siatce nieregulaminowej ilości ryb  (Przeczytany 4865 razy)

Offline S76

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 229
  • Reputacja: 59
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Dziękuję wszystkim Kolegom za udział w dyskusji. Podsumowując - potwierdziliście moje odczucia / przypuszczenia w tym temacie :P. Dziękuję również za podsunięcie pomysłów z licznikami, większą ilością siatek czy skracaniem czasu treningu. Po raz kolejny forum SiG okazało się prawdziwą kopalnią praktycznej wiedzy :bravo: :thumbup:.

Wracając do mojego znajomego - wynik zrobił na łowisku, na którym często odbywają się zawody, ale i obleganym przez wszelkiej maści "mięsiarstwo", mieszkające w promieniu 50-60 km od łowiska. Jest to niewielka rzeczka na dopływie do jeziora i okresowo (wiosną oraz jesienią) występuje tam bardzo duża ilość ryb, głównie płoci. Osobiście bałbym się tam pakować do siatki taką ilość płoci. Teoretycznie każdy "mięsiarz" podczas kontroli może powiedzieć, że trenuje przed zawodami ;), a strażnicy, przy tak dużej presji nie są w stanie znać wszystkich wędkujących.

Pozdrawiam

Online Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 446
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Oto chodzi :thumbup: to, że ktoś ma "dobre" intencje nie może stawiać się ponad przepisy. I zasłanianie się innymi tu nie powinno mieć miejsca. Każdy musi dbać o nasze wody, i również Ci "prawi" mogą się jeszcze poprawić ;D
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Bartek.B

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 440
  • Reputacja: 451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Takich "zawodników" to w Szczecinie cała masa. :D