Autor Wątek: Ostatnia część Gwiezdnych Wojen - The Rise of Skywalker - czy warto obejrzeć?  (Przeczytany 6465 razy)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Eee... warto wyrobić sobie zdanie po obejrzeniu. Tylko myślicie, że Disney traktuje was za target?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline ubogi_cigun®

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Filmy z tego gatunku należy oglądać przede wszystkim w doskonałej jakości aby nie zepsuć sb klimatu. Nie rozumiem ludzi , którzy oglądają wersje cam czy inną gdzie jakość jest niska, a później opisują film jako kichę czy bez rewelacji. Sam się przekonałem , że w większości filmów jakość efektów specjalnych bije na głowę fabułę filmu, a nawet grę aktorską.
P.s. Nowy Wiedźmin też nieźle wyszedł, już czekam na drugi sezon :)
''...It is said some lives
         are linked across time
    Connected by an ancient calling
         that echoes through the ages...''

- The Sands of Time

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 503
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Rey potrafi tak dobrze machać długą lagą w odróżnieniu od mieczy świetlnych tylko dlatego, że przez większość swojego życia walczyła tą lagą na Jakku.

W ostatniej scenie filmu, gdy zakopuje miecze Luka i Lei widać również jak ma skonstruowany swój miecz świetlny.  Jest on "podwójny" chyba właśnie po to żeby przypominał jej lagę :) Inaczej widocznie nie potrafi ;D

Problem w tym, że powinna miec wszystko opanowane. Ale to nie reżyser kazał jej tak grać Ray, po prostu nie miała opanowanej walki, tutaj zawiniła aktorka :) Mając zdolność do walki 'lagą', mieczem walczyłaby podobnie zgrabnie, zwłaszcza mając taki 'warsztat'. 30 kamieni orbitujących wokół niej, lewitującej, to już coś. A zatrzymywanie statku kosmicznego za pomocą mocy świadczy o jej dobrym opanowaniu, nieprawdaż? :)

Eee... warto wyrobić sobie zdanie po obejrzeniu. Tylko myślicie, że Disney traktuje was za target?


Zdziwiłbyś się jacy ludzie oglądali ten film. Z 20-30 osób na sali tylko kilka miało z 25 lat, reszta po 40-tce :) Raczej tylko Mroczne Widmo było adresowane do bardzo młodej widowni, reszta części już była uniwersalna :)
Lucjan

Offline Klausik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: waggler i feeder

Problem w tym, że powinna miec wszystko opanowane. Ale to nie reżyser kazał jej tak grać Ray, po prostu nie miała opanowanej walki, tutaj zawiniła aktorka :) Mając zdolność do walki 'lagą', mieczem walczyłaby podobnie zgrabnie, zwłaszcza mając taki 'warsztat'. 30 kamieni orbitujących wokół niej, lewitującej, to już coś. A zatrzymywanie statku kosmicznego za pomocą mocy świadczy o jej dobrym opanowaniu, nieprawdaż? :)


W świecie SW nie zawsze posiadanie wysokich umiejętności mocy świadczy o dobrej walce mieczem świetlnym.
Przykładem może tu być Yoda, który był kozakiem we władaniu mocą, a pojedynki na miecze świetlne przegrywał. Zarówno w Ataku Klonów z Dooku jak i w Zemście Sithów z Palpatinem.

Może być tak jak piszesz, zawiniła aktorka :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 503
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Yoda nie przegrał, raczej wybrał ocalenie Anakina i Obi -Wana, zaś w pojedynku z Palpatine'm był remis. W grach komputerowych ciężko walczyć z tą rasą, Yoda zreszta to pokazał i na filmie, mimo swego zaawansowanego wieku i związanego z tym problemem w poruszaniu się (wspierał się na lasce).
Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 060
  • Reputacja: 2241
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
O czym Wy debatujecie :D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Klausik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Yoda nie przegrał, raczej wybrał ocalenie Anakina i Obi -Wana, zaś w pojedynku z Palpatine'm był remis. W grach komputerowych ciężko walczyć z tą rasą, Yoda zreszta to pokazał i na filmie, mimo swego zaawansowanego wieku i związanego z tym problemem w poruszaniu się (wspierał się na lasce).

Po przemyśleniu zgadzam się - z Dooku nie przegrał, ale też i nie wygrał. Ocalając Anakina i Obi-Wana jednak przegrał - pozwolił na ucieczkę Dooku. Gdyby go pokonał, kto wie jak sytuacja by wyglądała :) Palpatine nie posiadałby planów Gwiazdy Śmierci, a  Separatyści być może przestaliby istnieć.
Zaś co do pojedynku z Palpatine'm to się nie zgodzę, przegrał, stracił miecz świetlny. Sam Yoda stwierdza, że zawiódł i udaje się na wygnanie. Starszy wiek Yody mnie nie przekonuje, bo walczył z osłabionym również kanclerzem, który stracił siły wybijając wcześniej kilku Mistrzów Jedi i został raniony przez błyskawice.

Innym przykładem może być Qui Gon Jin, który został pokonany przez Maula. Którego to za kilka chwil pokonał jeszcze wtedy tylko padawan Obi Wan. W tym przypadku Sith- uczeń zabija Jedi, a Sitha zabija 'tylko' padawan. Nijak umiejętności posługiwania się mocą nie idą w parze z przewagą w walce na miecze.

Co prawda wszystkie te walki na miecze świetlne nie mają bezpośredniego rozstrzygnięcia mieczem. Bo albo któryś używa trochę sprytu (Obi -Wan w walce z Maulem), albo wspomaga się błyskawicami (Palpatine vs. Yoda), albo podstępem (Dooku vs. Yoda).
Tak na prawdę w bezpośrednich walkach, tylko na miecze uważam, że są dwa rozstrzygnięte pojedynki. Qui- Gon vs. Maul oraz Obi-Wan vs Anakin/Vader i to tylko w Zemście Sithów. W Nowej Nadziei Obi-Wan daje się pokonać dobrowolnie. Jest jeszcze fajny pojedynek Obi-Wan vs. Grevious :) No ale tylko Obi Wan władał mocą. O pojedynkach Vader vs. Luke się nie wypowiem. Luke w V części był słabo jeszcze wyszkolony. W Powrocie Jedi wiedział, że to jego ojciec więc może nie chciał go zabić :) Po prostu się zrewanżował odcinając mu ręke doprowadzając w 'dwumeczu' do remisu O:)

Tak czy inaczej Yoda w filmach z nikim w bezpośredniej walce na miecze świetlne nie wygrał :)


Wracając do Rey...
Nie patrząc na umiejętności władania mocą to ona jednak całkiem dobrze sobie tym mieczem świetlnym radziła.

W 7 epizodzie pokonała Kylo, w 8 wraz z Kylo nieźle wyrżnęła gwardzistów Snoke'a. Natomiast w 9 części po raz drugi pokonała Rena. Całkiem niezły wynik, mimo bylejakości machania mieczem jak lagą :)

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 578
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
O czym Wy debatujecie :D

Podbijam :beer:

Przeczytałem to, i utwierdzilem się w przekonaniu że saga GW mi nie grozi :)
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Online Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Klausik nie jestem takim znawcą GW jak Ty ale czy trzeba kogoś zranić lub zabić żeby wygrać pojedynek :) w moim zdaniem Yoda tak czy owak zawsze przewidział lub wiedział co będzie później znał przyszłość a swoim zachowaniem sugerował że jest słaby aby ostatecznie zawsze wygrać :) ;)
 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Klausik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Klausik nie jestem takim znawcą GW jak Ty ale czy trzeba kogoś zranić lub zabić żeby wygrać pojedynek :) w moim zdaniem Yoda tak czy owak zawsze przewidział lub wiedział co będzie później znał przyszłość a swoim zachowaniem sugerował że jest słaby aby ostatecznie zawsze wygrać :) ;)

Yoda sam twierdzi, że przegrał i spierdzielił w siną dal z dala od wszystkiego :) Czy znał przyszłość? Ciężko stwierdzić. Pod nosem wielkim mistrzom Jedi wyrósł potężny Sith i tego nie przewidzieli ani nie dostrzegali przez wiele lat. W Ostatnim Jedi sam Luk stwierdza, że zakon był zaślepiony i najlepiej zakończyć ich żywot na nim.

Ale odbiegliśmy trochę od tematu :D

p.s. Znawcą nie jestem, po prostu małym fanem :)

Offline Moryc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków/Skarżysko
  • Ulubione metody: method feeder
Krótko i wezlowato (jako fan sagi) :nie ma co oglądać tego gó***.
Lepiej obejrzeć The Mandalorian i cieszyć się tym czym SW powinno być, a nie koszmarem z pod ręki JJ Abramsa