Chwila, chwila, bo zaczynamy komplikować

Kolega miał na myśli tkaninę szklaną, którą można kupić w różnych formatach i grubościach (w zasadzie gramy na metr kwadratowy). Nie trzeba tkaniny węglowej, bynajmniej, bo szklana załatwi sprawę bardzo dobrze, no i w miarę łatwo ją zdobędziesz (sklepy modelarskie, modelarnie, lakiernicy samochodowi...). Taką tkaninę nałożysz jak plaster na ranę (żywica, tkanina, żywica), więc nie trzeba niczego wysnuwać. Jeśli zdobędziesz bardzo cienką tkaninę, możesz nałożyć dwie warstwy, nie ma problemu.
Omotka z mocnej syntetycznej nici pewnie by wystarczyła (nici do szycia skóry), jednak naprawa przy użyciu tkaniny będzie jeszcze lepsza. Możesz też nałożyć nić na żywicę epoksydową, wedle uznania.
