Temat na czasie, wczoraj wyczarowałem taki prosty patent ze sklejki 12mm takiej jak podłogi w busach, 150x75cm h=38cm, 2 nogi z dogiętego płaskownika przykręcone śrubami z nakrętkami motylkowymi do szybkiego demontażu, w środę jadę na Goczałkowice i w końcu nie będę miał wszystkiego nawrzucanego jedno na drugim, pod spodem kije + kij ze spombem, rod pod, parasol z bokami, drobniejsze graty jak ciuchy, śpiwór, u góry będzie fotel z podnóżkiem, siatka, kosz do podbieraka.
Z przodu opiera się o złożoną kanapę, w bagażniku jedna noga którą widać przy lodówce, druga na ukos w lewo, jest tylko wsadzone, trzyma się bardzo stabilnie - testy hamowania nawet przeprowadzone, dodatkowo graty z góry będą spięte paskami transportowymi, w końcu nic nie będzie się zgniatało i niszczyło.
W takim Caddy to dopiero można zaszaleć z zabudową, dniówka roboty i zrobiłbym centrum dowodzenia

