Też się przerzuciłem długich kijów na 3.0 i 3.3 m, na komercje czy niewielkie oczka wystarczy, na rzekę czy dalsze odległości mam 3,9m.
Natomiast 350 - 360 była kiedyś nazywaną długością uniwersalną, wiadomo jak ktoś rzuca 5m od brzegu nie ma to w ogóle sensu, natomiast jak już masz fajny kij długości 360 który nie jest grubą belą, a daje frajdę z holu do tego ci pasuje, połącz go z 330 i obławiaj dwie linię, a z czasem wyposażysz się np. w pikera, nie warto się pozbywać kijaszka który pasuje do ręki.