(...)Jakiej wielkości rybki trafiały się na te Noctisy i w jakim łowisku (czy są tam zaczepy, zielsko, trudności brzegowe)? Myślę o wytrzymałości Twojego zestawu - żyłka 0,31 mm - i o tym, do jakiej wielkości ryb, umownie oczywiście, taki zestaw daje poczucie spokoju i kontroli nad sytuacją w przeciętnych, nieekstremalnych komercyjnych warunkach.(...)
Ostatnio przeszły lekki sprawdzian na łowisku komercyjnym "Ustroń" (popularne "Mokate"). Wpadły, z takich bardziej godnych uwagi, dwa karpie. Jeden pierwszej nocy 11kg, drugi, pełnołuski około 8kg. Była również trzecia ryba na zestawie, którą holował Patryk (Shreku82), ale niestety, okoliczności zewnętrzne sprawiły, że hol był nieskuteczny. Oczywiście, zdaję sobie sprawę z tego, że "ósemka" i "jedenastka" nie robią wrażenia, aczkolwiek owa ósemka dała mi nieźle do wiwatu, bo zaliczyłem cztery, albo pięć odjazdów "spod nóg", nim w końcu udało się ją podebrać Patrykowi. Wśród osób, które często jeżdżą na "Mokate" i znają zwyczaje oraz siłę tamtejszych ryb, krąży opinia, że są to ryby nad wyraz silne, co za tym idzie - sprzęt niejednokrotnie jest testowany lepiej, aniżeli przez Mateusza podczas zlotów SiG na Śląsku

Co do warunków na Mokate powinni wypowiedzieć się Koledzy, którzy znają to łowisko jak własną kieszeń.