Różnic może być kilka, ale wzmocnionej przekładni to jeszcze w spodzie nie widziałem. Generalnie nie ma ona nawet uzasadnienia, bo obciążenie przy zwijaniu zestawu jest znikome- pusta rakieta.
Żeby się nie rozpisywać, kołowrotki SPOD mają z reguły:
- wyższe przełożenie, a co za tym idzie ilość zwijanej linki wyrażona w cm z reguły jest spora,
- 2 lub 3 klipy (rzekomo bywają nawet i 4) by można zaznaczyć kilka punktów nęcenia i szybko do nich wrócić,
- szczątkowy hamulec, lub sporadycznie brak hamulca w ogóle,
- czasami spłycone szpule.