Jako że sąsiad wywalał jakieś stare stalowe rurki, a ja miałem dzień wolnego, więc sobie zrobiłem przenośną suszarkę do podbieraków, namiotów (po to jest taki szeroki dół, żeby namiot nie wisiał jak ściera, tylko miał wentylację) itp.

Suszarka została projektowo skonsultowana z Żoną i będzie też służyć do koszul na wieszakach, dywanów itp - wg potrzeb

Robota została entuzjastycznie odebrana przez wyżej wymienioną
