To ja napiszę w drugą stronę. Wystarczy lekka wspominka o sprzęcie i od razu widać tytułowe "zacietwierzenie" u wielu forumowiczów
No ja właśnie nie widzę wskazanego zacietrzewienia ani w poście Mariusza, ani u odpowiadających. Przyszedł z bólem, że ktoś kształci się w łowieniu i ma lepszy sprzęt niż on. Co jest złego, że dzielisz się swoją pasją z najbliższą połówką? Nawet jak był w błędzie to nadal próbuje się poprawić, bo coś grzebie w sieci i szuka. Znając poprzednie odpowiedzi Mariusza na forum, mogę się założyć, że historia jest mocno przekoloryzowana.
Mariusz jak chciałeś nam opowiedzieć jakim jesteś gburem i bucem to spoko wyszło, natomiast wątek jest o zacietrzewieniu wędkarskim. Wymagamy od innych ludzi empatycznych ruchów i reakcji, a jak ktoś sobie nie radzi zaczynamy nim gardzić i wyśmiewać. Zamiast strugać kozaka w Internecie oraz klepać posty mogłeś podejść i powiedzieć, żeby był deko ciszej. Pozostaje mi tylko pogratulować.
Definicja dla przypomnienia:
zacietrzewienie
(1.1) gwałtowne, zawzięte zapamiętałe bronienie swoich racji, czasem w gniewie, bez patrzenia na konsekwencje.