Andrzeju na pogodę i inne warunki atmosferyczne nie mamy wpływu, ale i tak jak na tak złe warunki żeliki dały radę potwierdzając swoją skuteczność. Jak widzisz pogoda nie tylko nam nie dopisała, kolega Ben też to odczuł. Dla pocieszenia muszę nadmienić, że też złamałem szczytówkę w feederze

.
Niedługo testy na dużych stawach PZW w mojej okolicy i może faktycznie masz rację i dodam jokersa do zanęty, bo w niedzielę nie miałem.
Andrzeju kombinuj, działaj dalej w temacie aż w końcu wyjdzie kiler
