Autor Wątek: Pomysł na przynęty "sztuczne" ale naturalne - np. żelkowe imitacje robactwa  (Przeczytany 41543 razy)

Offline Grzechu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 195
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Andrzeju na pogodę i inne warunki atmosferyczne nie mamy wpływu, ale i tak jak na tak złe warunki żeliki dały radę potwierdzając swoją skuteczność. Jak widzisz pogoda nie tylko nam nie dopisała, kolega Ben też to odczuł. Dla pocieszenia muszę nadmienić, że też złamałem szczytówkę w feederze 8).
Niedługo testy na dużych stawach PZW w mojej okolicy i może faktycznie masz rację i dodam jokersa do zanęty, bo w niedzielę nie miałem.
Andrzeju kombinuj, działaj dalej w temacie aż w końcu wyjdzie kiler :thumbup:
Pozdrawiam
Grzechu

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Pogoda nie dopisuje, więc postanowiłem zmajstrować coś co przypomina rozwielitkę (zapachowo i wizualnie) rozwielitkę. Booster/dip (jak zwał tak zwał) już gotowy. Jutro grzanie masy, następnie (gorąca) masa będzie wylana na talerzyk deserowy. Po ostygnięciu będą wykrawane krążki ~ 4mm.

Zrobiony booster po 24h pachnie bardzo intensywnie i ma kolor rozwielitki. Jak na razie jestem bardzo optymistycznie nastawiony, a co wyjdzie czas pokaże ;)
pozdrawiam Benon

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
{...}
Jak na razie jestem bardzo optymistycznie nastawiony, a co wyjdzie czas pokaże ;)

No i czas pokazał ;) Mam krążek żelowej galaretki o kolorze rozwielitki i pachnącej jak rozwielitka. Nie długo będzie wykrawanie krążków - czekam na wykrojnik 4mm. Miałem robić samemu wykrojnik, ale z wiekiem robię się coraz bardziej leniwy :(

Wstawił bym fotkę tej galarety ... ale jak zwykle mam z tym kłopoty :facepalm:
pozdrawiam Benon

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 020
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Ben, najprościej używać Narzędzia Wycinania Systemu Windows. Szukasz go w menu Windowsa. Przyklej to sobie na pasku zadań.
Otwierasz fotę, otwierasz narzędzie. Wycinasz odpowiednią część zdjęcia. Zapisujesz. Gotowe. Zawsze na forum się zmieści.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Ben, najprościej używać Narzędzia Wycinania Systemu Windows. Szukasz go w menu Windowsa. Przyklej to sobie na pasku zadań.
Otwierasz fotę, otwierasz narzędzie. Wycinasz odpowiednią część zdjęcia. Zapisujesz. Gotowe. Zawsze na forum się zmieści.

Mateusz, fota ma wymiar 640x480 i 154,1KB ;) Jest umieszczona w galerii i nie mogę jej załączyć  :P

Udało się zamieścić fotką bezpośrednio z mojego kompa :) A więc tak wygląda masa z której będę wycinał krążki, mam nadzieję że wykrojnik 4mm który zamówiłem szybko dotrze do mnie. Przyznam się że jestem bardzo ciekawy efektów ;)
pozdrawiam Benon

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Wycinanie koreczków:
Jutro jak pogoda nadal dopisze, test nad wodą.
pozdrawiam Benon

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Mogę podsumować całą zabawę, takim stwierdzeniem - "dużo krzyku mało wełny powiedział diabeł strzygąc kota" ;) Przetestowałem imitację ochotki - coś się tam połakomiło i wzięło - żadna rewelacja. Koreczki na bazie dipu z rozwielitki - kilka delikatnych pociągnięć i nic na haczyku. Nie wiem czy wina leży po mojej stronie - rodzaj lub sposób wędkowania. Czy też specyfika łowiska, niemniej miałem trochę zajęcia i zabawy. Pozostaję przy parzonej w termosie pszenicy i podkręcanej aromatami/zapachami "home nade". Ostatnio testuję pszeniczkę podkręconą smakiem/zapachem krewetki. Przyznam się że się sprawdza CAŁKIEM FAJNIE :)
pozdrawiam Benon