@Piotrek, jak widzę, Twój Tata jest tradycjonalistą. Takie żebrowe koszyki były kiedyś w sprzedaży. Pewnie jeszcze mam jakiś egzemplarz w piwnicznym bałaganie 😊
@Driud, to mocowanie ołowiu na jednym żeberku wcale nie musi oznaczać koziołkowania. Jak widać na zdjęciu, to obciążenie jest znacznie większe od zakończenia koszyka. To trochę taki problem jak ze wstępnie dociążonym sliderem, gdzie na żyłce jest więcej ołowiu niż w korpusie spławika. Można to ogarnąć 😊
Co do betonowej zajęty, nie gniewaj się, ale też się nie zgodzę. Spójrz na zanętę do metody - co mam więcej pisać? Może tyle, że kiedyś w takie koszyki pakowałem owsiane płatki z białasami i działało? Albo zwykłą sypką zanętę i też działało? 😊 Za to na pewno taka konstrukcja o wiele skuteczniej niż kratkowane koszyki uwalnia zanętę, a o to chyba chodzi.