Może trochę bluźnierczo ale w ramach szukania ryb na Warcie, gdy naprawdę jest marazm, to wykorzystuję ich budowę do łowienia na napływie drugiej główki. Aerodynamika pozwala na powtarzalny, daleki rzut. Kształt ułatwia wyjęcie z kamieni na główce, co np. z ovalem często kończyło się fiaskiem. Budowa ładnie ułatwia smużenie pelletu bez groźby strat w zawirowaniach. To pozwala mi "zapomnieć" na dłużej o tej wędce. Paternoster i piękne klenie czy płocie koło 40cm

Jeden minus. Dość szybko dostają w kość od bicia w kamienie ale to jest nie do uniknięcia.