Mam obydwa w zeszłym sezonie używałem obu na wodach PZW trochę stojących, trochę rzeki. Mam wrażenie ze czasem faktycznie dodanie jednego czy drugiego zwiększało częstotliwość brań, ale bywały też takie dni że nie widziałem różnicy może po prostu była pustka w wodzie. Patrząc na cenę Yum Yum'a wydaje mi się że warto zaryzykować i mieć go w swoim arsenale ;P
W tym roku chyba w końcu odżałuje i kupie jakąś Lave czy Goo dla porównania