Oba spławiki na mocniejszy nurt. Bolo prowadzę z przytrzymywaniem. Natomiast surf to spławik, który spełnia swoją rolę po przeciążeniu - łowi się nim przytrzymując w miejscu zestaw. Reasumując bolo do przepływanki z przytrzymywaniem, surf do łowienia na stopa. Bolo przeciążam o 1 gram, natomiast surf przeciążam o 50 procent nominalnej gramatury. Nie ma lepszych spławików do metody bolońskiej na silny nurt - przy przytrzymywaniu nie spływają do brzegu.