Niech ten Nowy Rok będzie rzeczywiście nowy dla wędkarstwa w Polsce, to znaczy, oby urodziła się jakaś inicjatywa prężnie zmieniająca sytuację polskich wód i wędkarzy, zamieniająca rybaków w hodowców (jak postulował Luk), co by uwolnić rzeki i jeziora od grabieży. No i chciałbym nam (bo i sobie też) życzyć zmiany w mentalności wędkarzy, co do kultury nad wodą i stosunku do ryb.
Każdemu tego co dobre i piękne w życiu, zdrowia, czasu, warunków do uprawiania wędkarstwa....