Witaj Mateo,
Odpowiadam na Twoje wątpliwościa, a także na odniesienie się do moich wcześniejszych wpisów przez Chaotic.
W zagadce druciana antenka miała podaną wagę 1 g.
Zakładając, że antenka ta zrobiona była z żelaza, stali lub podobnego stopu można przyjąć jej ciężar właściwy na ok. 7,5 g/cm3. Jej wyporność w gramach będzie równa jej objętości wyrażonej w cm3, czyli 1 / 7,5 = 0,13 g. Z obciążenia spławika zdejmujemy w zagadce 0,2 g, a więc przy takim założeniu materiału antenki wynurzy się ona całkowicie oraz jeszcze dodatkowo wynurzy się korpus spławika o 0,2-0,13=0,07 cm3.
I tak jest jak wyżej.
Hmm... A jak się ma do tego wyporność użytkowa antenki? Przy przyjętej gęstości materiału i uwzględniając dalsze obliczenia, powinna ona wynosić 0,13 - 1 = -0,87 g.
Czy zatem ta wyporność użytkowa nie powinna być użyta w obliczeniu?
Chyba że nie powinniśmy tu rozpatrywać wyporności użytkowej samej anteny, tylko wziąć pod uwagę układ z korpusem jako całość (?)
Chodzi mi o to, żeby ustalić czy możliwe jest takie wyważenie, żeby wystawała tylko pewna część metalowej anteny.
Do tego odniósł się Chaotic:
Wyjaśniam:
Waga antenki metalowej wynosi 1 g.
Gęstość materiału atenki wynosi 7,5 g/cm3.
Objętość atenki wynosi 1/ 7,5 =0,13 cm3.
Antenka metalowa wypiera 0,13 cm3 wody
Gęstość wody wynosi 1 g/cm3
Wyporność atenki jest więc równa 0,13/1 = 0,13 g i jest to wyporność użytkowa atenki, którą antenka wnosi do całego układu.
Zabieramy z prawie całkowicie zanurzonego układu 0,2 g. Wkład wyporności atenki do układu wynosi 0,13 g , więc cała antenka wypłynie
i dodatkowo wypłynie 0,2-0,13=0,07 g wyporności korpusa. Po wypłynięciu antenki do układu nie przybywa jej ciężaru, tj.1 g.
Ciężar atenki równoważony jest częścią wyporności korpusa, a jeśli jest ona pod wodą, to również częściowo jej wypornością użytkową 0,13 g.
Oczywiście możliwe jest wyważenie atenki z metalu w dowolnym jej miejscu tak samo jak każdej innej atenki z materiału pływającego.
Jeszcze raz podkreślam. Materiał atenki, niezależnie od tego z jakiego materiału jest wykonana, czy z pióra, czy też z ołowiu nie ma wpływu na jej pracę. Wpływ będzie tylko na wagę i wielkość spławika. Wyporność użytkowa antenki będzie zależała wyłącznie od jej objętości. Wyważając spławiki o antence metalowej i bambusowej nie stwierdzimy żadnej różnicy.
nie da się wyważyć spławika o podanej wyporności, który ma antenę z metalu - by ustawiał się sam na 2 mm bo można go ustawić zarówno na całą antenę jak i na styk z powierzchnią wody
Tak nie jest. Patrz tekst wyżej.
spławik z anteną metalową - póki nie przełamiemy wszystkimi niewypornymi elementami+ ołowiem na żyłce wyporności - póty będzie widać coś nad powierzchnią (czyli fragment korpusu) antena metalowa jest elementem dociążającym - jedynie napięcie powierzchniowe - może umożliwiać ustawienie układu - na wystawalność częściową anteny
Tak nie jest . Antenkę metalową można ustawić tak samo jak pływającą. Patrz tekst wyżej.
Przekonanie części środowiska wędkarskiego o różnym zachowaniu się atenek metalowych w stosunku do pływających jest mocno zakorzenione.
Konsekwencją tego jest wiara w to, że spławiki z antenkami metalowymi są czulsze niż te z antenkami pływającymi.
Jest akurat odwrotnie, chociaż różnice są niewielkie.
Działanie prostego elementu wędki jakim jest spławik budzi wiele wątpliwości i niezrozumienia. W przyszłości jeszcze coś na ten temat napiszę.