Jeżeli masz drobnicę, to musisz być niczym Napoleon na polu bitwy... Czyli strategiem.
Opcja 1 Musisz przekarmić drobnicę. Jeżeli łowisz na małe podajniki i rzucasz pi razy oko je w jedno miejsce, to będziesz miał rzucanie się drobnicy na zestaw. Najgorsza z opcji. Kule, proca i około 6-8 kul powinno nasycić mniejsze ryby. Ewentualnie duży koszyk, na klipie - i nęcisz. Ja mam duże koszyki z Guru, i do środka wchodzi mi masa towaru, prawie tyle co do dużego Spomba. Po zanęceniu dopiero rzucasz podajnik. Prawdopodobieństwo, że małe ryby będą atakować podajnik, jest o wiele mniejsze. Natomiast pamiętajmy, że małe ryby ściągają w to miejsce duże!
Opcja 2Używaj mieszanki która nie odpowiada drobnicy. A więc żadnych składników pracujących, to musi być rozsypująca się zanęta na dnie - taka jak Match Method Mix na przykład. Ponadto opcją może być grubszy pellet 3 mm (Swim Stim z Dynamite) lub 2 mm, ale bez zanęty. Chodzi o to, aby ryba nie atakowała podajnika, pelletów drobnica może nie ruszać.
Opcja 3Unikaj miejsc z drobnicą jak pisze Mirek. Będą takie, że będzie jej mnóstwo, będą takie, gdzie będzie jej mniej. Trzeba pokombinować. Może wprowadzenie podajnika na głębokość 3-4 metrów da lepsze efekty niż na takie 1.5-2 metry?
Opcja 4Zrezygnuj z Metody. Użyj zestawu z koszykiem, helikopterowego, jeżeli chcesz bazować na samozacięciu. Nie ma wtedy efektu rozwalonej pułapki. Większa przynęta selekcjonuje ryby.
PrzynętyTutaj miej na uwadze, że drobnica często atakuje to, co jest w stanie połknąć. W takim przypadku nie ma w ogóle kombinować z czymś co ma 6 lub 8 mm. 10 mm to minimum, podstawa to będzie 12 mm lub 14 mm. Spróbuj użyć mielonki, możesz ją zabarwić wcześniej na żółto lub czerwono (barwnikiem, przyprawami - takimi jak chilli lub Lavą - co by nie było dajesz do worka foliowego pocięte kawałki i wstrząsasz, później do lodówki aby mięso złapało zapach i kolor). W ten sposób możesz miec przynętę, której drobnica nie ruszy, ale skusi się ryba większa, a na taką się poluje przecież.
Tak więc sam musisz kombinować i próbować pozbyć się drobnicy. Najgorsze są szarpnięcia o żyłkę, które niszczą pułapkę, dlatego Opcja 4 wydaje się być tez logiczna. Można łowić dwiema wędkami z różnymi zestawami i porównać wyniki. Zazwyczaj dochodzi się do szybkich wniosków
