Miałem podobny dylemat - odległościówka za słaba, więc kupiłem Daiwę Aqualite Power Float 3,9m 15-50g i myślę, że będzie to b.dobry wybór. Nie jest pałowata i wchodzi w parabolę pod większym obciążeniem, poza tym jest dość lekka (225g) i z kołowrotkiem 4000 i żyłką 0,25mm stanowi już wystarczające narzędzie do holowania średnich ryb. Idąc dalej, potrzebowałem trochę mocniejszych kijów do lekkiego gruntu (max 60g) i kupiłem 2szt Mikado Da Vinci Hi Power 3,9m do 60g. Niby tylko 10g większy wyrzut, ale akcja o wiele sztywniejsza - typowa gruntówka - lekka karpiówka lub żywcówka i do takich celów ich używam. Podsumowując: Daiwa bardziej pod spławik i ryby do 5kg, Mikado - grunt (lub żywcówka ze spławikiem) i ryby do 10kg. Oczywiście jeśli w łowisku nie ma zaczepów to przedział wagowy holowanych ryb się zwiększa.