Obejrzałem dziś Behra i Browninga. Obu nie polecam - w tego typu ramionach clou tematu to mocowanie do nogi i przejście na regulowane ramię, mocowane podwójnie. W obu przypadkach po nawet dość solidnym mocowaniu na nogę przejście na ramię to zawias typu góra - dół. Zawiasy są OK, ale kształtka, w którym są zamocowane jest zespolona z obejmą nogi. I na tym zespoleniu zdechł pies. Jeżeli u nasady ma to luz rzędu ok. 3-5 mm w poziomie, to jak może się bujać u szczytu ramienia? A gdy zechcemy położyć dwie wędki?
Oglądając te ramienia w sklepach, komentowałem, jak tu. Za każdym razem usłyszałem jedno (od sprzedawcy): faktycznie, lipa...