Obie wędki sobie poradzą z zestawami budowanymi na spławikach 16 gram. Moje zdanie jest natomiast takie, że do zestawów ciężkich i spławików 16 gram + lepsze są wędki nieco bardziej "toporne".
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie po co stosować tak ciężkie spławiki. Albo po to, by rzucić nim bliżej i mieć konkretny zestaw, lepiej go kotwiczyć, albo żeby nim konkretnie łupnąć.
Z reguły ma miejsca opcja nr 2 czyli po prostu maksymalnie dalekie rzuty. Z mojego doświadczenia wynika, że przy wędkach jakby nie było finezyjnych brakuje tego komfortu.
Obie wędki sobie poradzą i obie są odpowiednie tylko znów czy ich charakterystyka jest odpowiednia do takiego łowienia? Ja wolę tutaj mocniejsze sztywniaki.