Witam,
posiadam 2 feedery do 120 i do 150g.(Mistral Tournament i Trabucco Precision river feeder) Mniejsze karpiki i amury wyciągałem na nie, ale ciężko daleko nimi rzucać, bo są dosyć spolegliwe.
Zastanawiam się czy kupić sobie jedna karpiówkę czy zostać przy feederach? Proszę o poradę?
I od razu można podać jakieś propozycje wędek i kołowrotków karpiowych wartych polecenia(bo jest tego za dużo).
Myślałem o np. Okumie tactic czy Dragon maxima, ale w zasadzie kołowrotki te są grafitowe i nie są odpowiednia na karpie?
Cena? Hmm, ma być tani i dobry, fajnie by było się zmieścić w 500 zł.
Pozdrawiam