To, gdzie szukać ryb determinuje też metoda połowu. Łowiąc tyczką, mógłbyś usiąść i łowić w zasadzie wszędzie. Pomijam to, gdzie jest więcej ryb a bardziej kierunkuję swoją odpowiedź pod kątem stosowanej metody. Ty chcesz łowić batem, więc najwygodniej i prawdopodobnie najskuteczniej będzie Ci łowić tutaj:
Lepiej utrzymasz spławik w punkcie, zanęta będzie mniej więcej w jednym miejscu, woda będzie spokojniejsza. Nie wiem jaki uciąg jest u Ciebie na Odrze, jeśli nie występuje to możesz ryb szukać wszędzie, jeśli natomiast jest spory to łowienie w nurcie batem mija się z celem. Nie utrzymasz spławika w miejscu, nie poprowadzisz go tak, jak trzeba. Tam w grę oprócz tyczki i oczywiście gruntu, w grę wchodzi bolonka ale ta też ma swoje ograniczenia wynikające z jej specyfiki.
Oczywiście to czysto teoretyczne gdybanie, być może gdybym był nad wodą w ogóle bym nie usiadł na tej główce. Jak już jesteś nad wodą, powinieneś sam ocenić nie tylko gdzie są czy mogą być ryby ale też czy jesteś w stanie łowić w danym miejscu, daną metodą skutecznie i wygodnie. To bardzo ważne.