Cześć, ja mam W2, mocuję swoje klamoty - bo o tym chcę napisać - (kosz wyczynowy Trabucco, mega-torba z zanętami itp, pudłem ze sprzętem, wiadra, sita itp.)- w sumie kilkadziesiąt kg - oplątując zmyślnie całość przy pomocy kilkumetrowej linki, takiej jak do cumowania, czyli około 1cm średnicy i mocując ją przeważnie w trzech punktach do wózka w postaci jakby trójkąta. Uważam, że nierozciągliwa linka będzie lepsza do mocowania tego typu niż nawet gruba guma. Guma zawsze trochę się rozciągnie, zwłaszcza przy "przeciążeniach dynamicznych", robi się luz, sprzęt się przesunie. A linka to linka, cały czas napięta, sprzęt ani drgnie, nawet po wywróceniu się wózka (zdarzało mi się). Środek ciężkości powinien być jak najniżej, trzeba to przemyśleć przy pakowaniu się. Jestem z W2 zadowolony, ale chyba wolałbym "taczkę" od Prestona.