Cześć.
Chciałbym zakupić nowy podbierak, ale jestem w tym temacie zielony. Nie wiem czym się kierować, jaka firma i co taki podbierak powinien mieć i jak przekłada się cena na jakości.
Obecny podbierak kupiłem za 80 zł, jest jednoczęściowy, czyli rozkładany firmy mikado. Sam kosz jest duży, ale jak go testowałem to wydaje mi się, że ryba ok ł5kg spowoduje rozpadniecie się mechanizmu - rozkładania kosza. Rączka ma ok 1,5 metra i jest rozsuwana, też mi się wydaje, że nie wytrzyma przy rybie ok 5 kg. Długość podbieraka sprawia mi problem z podebraniu ryby z pomostu czy z brzegu.
Dodatkowo meczy mnie w nim to, że śluz po rybach bardzo ciężko się z niego usuwa, a zapach ryby utrzymuje się bardzo długo. Ze względu na to, że mieszkam w mieszkaniu, a moja druga polówka nienawidzi ryb i ich zapachu, to po powrocie z wędkowania muszę "prać" w wannie w płynem do prania. Dodatkowo haczyk z mikrozadziorem tak bardzo w nim się haczy i plącze kosz, że czasami muszę podcinać siatkę, aby wyciągnąć hak.
Z tego co widzę po sklepach to lepiej kupić osobno kosz i sztyce, ale nie wiem czym się kierować przy zakupie.
Chciałbym, aby dzięki niemu nie miałbym problemu z podebraniem ryby do wagi 5kg. , zapachem i z śluzem po rybach.
Co do kwoty to może 200-250 zł
Z góry dziękuje za pomoc.