Do feedera, którego jeszcze nie masz, ale można przyjąć, że wybierzesz "uniwersalną" długość 3,3m, najbardziej pasowałby kołowrotek wielkości 4000 i masie od ok 350 do 400 gram.
Wybór jest duży, jak i mały zarazem, hehe.
Arek poleca Ci bezkompromisową i mocarną maszynę, jaką jest Penn Slammer. Generalnie nie jest to zły pomysł, ale kołowrotek, który ma jedną cechę - moc. Finezji, detali czy pięknej pracy próżno w nim szukać. Chyba, że lubisz takie maszyny

Dla mnie młynek do feedera najlepiej z wolnym biegiem. Atomowe brania na metodzie, czy też brak koncentracji sprawiają, że wolny bieg daje komfort i bezpieczeństwo. Z tego co pamiętam Ty specjalnie skupiony też nie byłeś na rybach

Wrzucę Ci kilka maszyn z wolnym biegiem, a koledzy zapewne podadzą jeszcze kilka typów bez w.b. :
- Okumy: Longbow XT 40, Ceymar Baitfeeder 40, a także nowość Barbarian 40 (fajnie, bo z podwójną korbką)
- Map Carptek ACS 4000 FS
- Fox Eos 5000 (wielkość 5000 nie jest zbyt duża, a szpule nie są nadto głębokie)
- Shimano Baitrunner DL 4000 FB (nie jest doskonały, ale poczujesz spory skok jakościowy, przekracza budżet, ale może "zaoszczędzisz" parę zł na przykładowo kupnie wędek )
Co do karpiówek, to parę pozycji też można znaleźć :
- Spro Super Long Cast Pro
- Spro super Long Cast LCS (to samo co powyżej, tyle, że z wolnym biegiem)
- Okuma Custom Black
- Okuma Distance DTA-60
- Okuma Axeon V2
- Daiwa Black Widow 25 A/lub 5500 A
- Ryobi Proskyer Carp (też bardzo fajna pozycja, a niezbyt popularna, również 5 lat gwarancja, jak Okumy)
Starczy
