Kosz dotarł do mnie dziś pierwsze testy nad wodą, jestem bardzo zadowolony, szybkość łowienia o wiele lepsza niż na krześle, wszystko pod ręką. Oczywiście jak to bywa ze sprzętem używanym nie obyło się bez ukrytych wad, uszkodzona była jedna półka, lecz szybko naprawiona małym "kątownikiem", nie trzyma też jedna noga, po jej rozsunięciu, na szczęście śruby w koszu trzymają i reszta ogólnie też ok, trochę brudny, ale to nie wada, jak zrobi się cieplej doprowadzę go do kultury i moich potrzeb. Całość wyszła z przesyłką 600zł.