Tournamentem na klatę brałem płotki do 20cm. Więcej bym się nie odważył. Z tym, że miałem przerobioną szczytówkę na wklejkę. Z oryginalną może bym nieco zwiększył rozmiar rybek. Ogólnie rzecz biorąc "zwykłe" baty nie służą do "klatowania", i przy większych relatywnie rybkach nie jest to wcale szybsza metoda podbierania. Lepiej zainwestować w lekką sztycę i płytki kosz podbieraka. Szybciej i bezpieczniej dla sprzętu i ryb.
Choć pamiętam jak kiedyś na zawodach kolega pokazywał mi baty, bodajże firmy Yad, którymi na klatę brał leszczaki po 300 pkt, i twierdził, że się da bezpiecznie i większe.