Satynowanie/szlifowanie.. wystarczy mieć satyniarkę, dokupujesz za 30zł papier ścierny o dużej ziarnistości na takim specjalnym wałku, do tego następną z włókniny polerskiej i to wszystko. Jak będzie foliowana kwasówka to 20 minut i masz ładny szlif zrobiony. Można tez kupić gotową szlifowaną kwasówkę foliowaną, wypalasz na laserze/wycinasz na nożu wodnym, zdejmujesz folię i gotowe. I proszę nie pisz "zaginarka" bo pracuje na krawędziarce i tak się powinno tą maszynę określać

Co do poliwęglanu - KAŻDY się zagnie BEZ pękania. Wystarczy opalarka i dobrze nagrzać tam gdzie będzie linia gięcia. Najgrubszy 12mm giąłem i nic nie popękało, jedynie widać ślady dolnej matrycy ale można to wyeliminować poprzez przyklejenie kilku warstw izolacji na dolnej matrycy.
Poza tym jeszcze co do kwasówki i ceny.. można kupić jakiś 3ci gatunek porysowana (ważne żeby nie była pogięta) kupujemy oponkę z firmy 3M do tego papier ścierny ziarnistość 80 i 120 oraz włókninę na krążku - najpierw szlifujemy blache normalnym "liściem" ale w taki sposób zeby szlifować tylko 1/5 okręgu tzn żeby rysy wyeliminowywać w taki sposób żeby tworzyć już wstępny szlif, po tej operacji oponka i papier 80 - po długości DŁUGIE PŁYNNE RUCHY OD KRAWĘDZI DO KRAWĘDZI (bardzo ważne), później po wyeliminowaniu rys, papier 120 żeby zdrobnić szlif, i na koniec wykończenie żeby blacha nie była ostra - włóknina.
Gnę na krawędziarce już 5 lat a w firmie w której pracuje od 2 lat także wykańczam blachy (polerka) trochę pojęcia o tym mam (aluminium z rysami o głebokości ~1,5 mm to nic nowego a i to da się ogarnąć). Jak będę miał coś do polerowania to jak mi się uda to nagram filmik co i jak po kolei
Fajna sprawa ten Twój stojak jednakże 8 wędek tylko mieści - tyle mam samych ultralightów na okonki

Spójrz na mój podwieszany do garażu - wczoraj też pokazywałem chłopakom tu na forum na 32 kije
