Reanimacja połamanej szklanej szczytówki Daiwa Windcast

[Bartek.B]

Jakiś czas temu załatwiłem swoją szklaną szczytówkę do Windcasta. Szczytówka nie złamała się całkowicie. Nastąpiło pęknięcie i rozwarstwienie. Można powiedzieć, że końcówka trzymała się na przysłowiowym włosku. Dokupić akurat tę szklaną szczytówkę w Daiwie to mission impossible, więc podjąłem się próby jej uratowania. Szklaną szczytówkę skleiłem żywicą epoksydową. Mocna muchowa nić posłużyła w celu dokładnego scalenia klejonych szklanych włókien. Eksperyment się udał i bardzo fajnie się to wszystko trzyma. Szczytówka pracuje bez żadnego przesztywnienia w klejonym miejscu. Teraz tylko lakier i szczytówka wraca do gry.

[andreas]

Zamaluj takim kolorem odcinek naprawiany jak wedka, będzie fajnie wyglądało,chyba ze pomalujesz na żóto całą końcówkę,nie będzie śladu.

[Shreku82]

Brawo za pomysł Bartek

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

[Marcin]

O widzisz też mam taki problem że szczytówką do Windcasta. Może i ja dam radę skleić

[Bartek.B]

Zamaluj takim kolorem odcinek naprawiany jak wedka, będzie fajnie wyglądało,chyba ze pomalujesz na żóto całą końcówkę,nie będzie śladu.

Plan jest taki żeby zrobić dwa kolory. Będzie się lepiej oglądało z daleka.

[andreas]

Też fajnie, polecę pomarańcz fluo .

[Shiemano]

Ale omotkę zrobiłeś że tak powiem na odpierdol. Mogłeś się już bardziej przyłożyć.

[Bartek.B]

Ale omotkę zrobiłeś że tak powiem na odpierdol. Mogłeś się już bardziej przyłożyć.

Omotka i tak będzie pod lakierem, więc olałem finezję

[Morgoth13]

Gęściejsza omotka mogłaby bardziej usztywnić naprawiany fragment.

[Shiemano]

Lakier nie przykryje tej fuszerki. Weź to popraw, bo się będą ryby nad wodą śmiały

[Morgoth13]

Bartek to zaszpachluje

[Łuki]

Bartkowi, brakowało czasu i wina. Pełne zrozumienie.

[Bartek.B]

Gazetą obkleję i będzie dobrze