Jaki match wybrać?

[selektor]

Shreku z naszego forum na ten kij polował rok czasu. Nie są nigdzie dostępne a i używki zdarzają się bardzo rzadko bo to świetna seria i dość leciwa. Każdy kto ma trzyma dla siebie.

Drennan już ich nie produkuje? Czy po prostu importerzy nie sprowadzają? Bo np. takie Trabucco ma w ofercie Trinis FX Barbel Feeder w Polsce tego kija nie można dostać a np. w Czechach był.

Drennan już od kilku lat ich nie produkuje. Pozostały gdzieś w czeluściach sklepów resztki magazynowe albo używki. W 2019 r. Drennan wypuścił serię Vertex, która zastąpiła stare 7-ki, a które były na rynku przez ponad 15 lat. Stąd też nadszedł czas na zmiany. Widziałem kilka Vertexów. Krótsze kije zdecydowanie bardziej mi przypasowały, aniżeli te długie. Mam 11 ft Carp Wagglera i bardzo lubię tę wędkę. Ma mniej mocy niż 11 ft Pellet Waggler i jest dla mnie takim allrounder'em na niewielkie stawy, czy też rzeczki. 

[Brzanoholik Sandomierski]

Drennan już od kilku lat ich nie produkuje.

No to bardzo nieładnie ze strony firmy Drennan że apetyt ludziom robi...

Na szczęście jest jeszcze Dragon Mega Baits

https://allegro.pl/oferta/wedka-dragon-megabaits-combat-ul-match-3-60m-12g-8334076326

Co prawda przy kijach Drennana wygląda jak DiCaprio (brzydal) ale jest i można pomacać a po satysfakcjonującym zmacaniu kupić...

[tomasz 38]

Warto zerknąć na ofertę włoską https://sport-fishing.pl/produkt/1804/odleglosciowka-geodys-light-3-60m-5-20g

[pr00]

Tego Dragona ktoś u nas na forum miał, były jeszcze dobre opinie o jakimś innym Dragonie 3,60 z tego co pamiętam był zielony też 3,6 właśnie.

[Brzanoholik Sandomierski]

Warto zerknąć na ofertę włoską https://sport-fishing.pl/produkt/1804/odleglosciowka-geodys-light-3-60m-5-20g

Warta rozważenia Zauważyłem jednak coś co może być plusem lub minusem w zależności od preferencji. W tej Włoszce pierwsza przelotka jest umieszczona na środkowym elemencie co teoretycznie zwiększa odległość rzutu ale jest wrzodem na tyłku jeśli chodzi o składanie lub rozkładanie wędziska (mam feedera z taką konfiguracją).

[maximgtf]

Mam Dragona UL Match do 12g - okoń 25cm już daje na niej czadu fajna pod wzdręgi z opadu.

[Brzanoholik Sandomierski]

Tego Dragona ktoś u nas na forum miał, były jeszcze dobre opinie o jakimś innym Dragonie 3,60 z tego co pamiętam był zielony też 3,6 właśnie.

Dragon robił i robi niezłe wędziska spławikowo-gruntowe średniej klasy. Szkoda trochę że ustąpił pola Jaxonowi i Mikado.

Mam Dragona UL Match do 12g - okoń 25cm już daje na niej czadu fajna pod wzdręgi z opadu.

Okoń 25cm daje czadu na każdej odległościówce , no może z wyjątkiem tych co mają napisane "hiper-power" czy coś podobnego Mam pradziadka tego kija i potwierdzam że nawet niewielkie ryby dają frajdę - używam głownie na płotki choć raz czy dwa parę "podbierakowych" leszczy i karasi się trafiło i nie zrobiło to na kiju większego wrażenia.

[Azymut]

Na razie odpuszczę na kilka dni aby myśli uspokoić, bo chodzą mi po głowie zgoła barbarzyńskie pomysły.

Rozłożenie przedniego siedzenia pasażera na maksa zaprawdę nie jest godne kulturalnego mężczyzny Wiem nie powinienem sobie żartów stroić, jeżdżę na ryby busikem i nawet 13ft w dwu-składzie nie stanowi problemu więc nie doznałem problemów logistycznych kolegów na własnej skórze.

A żeby było merytorycznie to wędzisko spełnia chyba wszystkie wymagania:
https://www.drennantackle.com/products/rods/series-7/series-7-float-rods/puddle-chucker-12ft-carp-waggler/

Wędka świetna, tylko weź tu ja znajdź gdziekolwiek. Sam feedera 7ki kilka miesiecy szukałem.

Mam ją w swoim arsenale kupiona używana, ale generalnie bardzo fajny kijek. Mocniejsza troszkę od Red Range float 13ft, ale znacznie słabsza od modelu Pellet Waggler z tejże serii (puddle chucker).

A wywołany do tablicy Shreku szukał 11 ft Pellet Waggler i dostał go gdzieś za granicą.

[maximgtf]

Okoń 25cm daje czadu na każdej odległościówce , no może z wyjątkiem tych co mają napisane "hiper-power" czy coś podobnego Mam pradziadka tego kija i potwierdzam że nawet niewielkie ryby dają frajdę - używam głownie na płotki choć raz czy dwa parę "podbierakowych" leszczy i karasi się trafiło i nie zrobiło to na kiju większego wrażenia.

Największą rybą na tym kiju był karaś 34cm i też dał czadu szukając informacji o tym kiju widziałem gościa, który wyciągał nią liny powyżej 2kg.