Że się zapytam. Wina użytkownika czy jakaś wada ? Ten kijek jest na mojej liście zakupowej na przyszłość.
Tu akurat ewidentnie moja - mój pies (z którym często wędkuję) się skusił na pikantną kiełbasę na włosie, podczas gdy ja szukałem w skrzynce dipa, więc - można by rzec - złowiłem przypadkiem psa na method feeder
W ferworze łapania go (bo na holowanie go na wędce jakoś nie wpadłem na szczęście....) i wyhaczania musiałem nadepnąć na wędzisko, które latało we wszystkie strony i mniej więcej 1/3 górnego składu poszło w drzazgi. Nie było co zbierać, dyskusja nad sklejaniem nie ma więc sensu.
Pies uratowany, nic większego mu się na szczęście nie stało.
