Odświeżam temat, bo mam kilka przemyśleń no i nie znalazłem odpowiedzi.
Na razie mam tanią, 3 metrową wędkę Shakespeare, z 2 szczytówkami (bez oznaczeń). Tą będę głównie stosował do metody. Chcę dokupić drugą wędkę, na którą będę łowił koszykiem/metodą.
Generalnie plan na sezon 2018 mam taki, by dużo eksperymentować. Dlatego szukam czegoś uniwersalnego, bo czasami będę chciał mieć w tym samym miejscu drugi podajnik na metodę z większą przynętą, a czasami, na jednej wędce metode a na drugiej lekki feeder (leszcze, płocie). Dlatego myślę o czymś lżejszym (picker?) i od biedy będę łowił na cięższy zestaw....
Na obecną chwilę wiem że jest takie ustrojstwo jak Korum Feeder Rod, co myślicie? Cw - w sumie nie wiem - jak pisałem, nie będę chyba dalej rzucał niż 50 metrów, więc przyda mi się jakaś porada.
Co do budżetu - 50 funtów/300 PLN, mogę dorzucić jeśli mnie przekonacie że warto....