Cześć, często czytam tu opinie jakoby żyłki się skręcały - wręcz opinie jakoby niektóre żyłki były bardziej podatne na „skręcanie” niż inne. Wg mnie, a łowię ponad 30 lat takie zjawisko występuje tylko w 2 przypadkach:
1. Zablokowana, zabrudzona rolka kołowrotka
2. Niesymetryczna przynęta obracająca się podczas zwijania (często kukurydza potrafi wpadać w korkociąg przy zwijaniu).
Celowo pomijam oczywista kwestię skręcania żyłki przez kołowrotki o szpuli stałej gdyż to zjawisko wynika z konstrukcji młynków i nie wpływa na komfort łowienia.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam
Tomek