Mosteque, to niestety jest problem, ale nie da się go uniknąć. Nikt z PZW ani z IRŚ nie kojarzy pewnych faktów, że w ciagu najbliższych kilku lat, zdolności łowieckie przeciętnego wędkarza w Polsce sie zwiększą, według mnie dwukrotnie.
Kto wie, może nawet lepiej jak się stanie to szybciej? Piłowanie gałęzi na której sie siedzi może doprowadzi własnie do tego, że sie zleci i, że tyłek sie potłucze? Wtedy zacznie się myślec i naprawiać. Polak niestety jest mądry po szkodzie. Prezes Dziemiecki dostanie nowy medal za pięć lat, ciekawe czy wtedy już osiągniemy dno w Polsce, czy juz bedziemy sie od niego odbijać...