Właśnie najgorzej jest z dopinaną podłogą. Na Trencie - a jest to rzeka co potrafi wezbrać, nie ma równego podłoża, są kamienie, wypukłości i dziury, jest trawa, nie ma wyschniętego błota jak na Odrze lub Wiśle. Dlatego podłoga czasami ma dziury. Ślimaki włażą do środka, bo świetnie się im porusza po śliskiej powierzchni. Nie lubię znienacka dotknąć ich dłonią, paskudztwo