Autor Wątek: 8 stopni + komercja  (Przeczytany 4964 razy)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 986
  • Reputacja: 416
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #30 dnia: 15.10.2020, 10:34 »
Watróbka - bobry pomysł. I jako pellet i jako "podrób". Ja pojadę to tez wezmę i zapodam w jakiś dołek.
;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 976
  • Reputacja: 923
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #31 dnia: 15.10.2020, 11:07 »
Na podstawie poniższej tabeli zalecanego skarmiania można wysnuć teorię/przypuszczenia, że:
* może nie być sensu skarmiania w temperaturze wody poniżej 12st.C. (bardzo małe zapotrzebowanie, ryba "bez ruchu" skarmi się fitoplanktonem z wody? Przypuszczam)
* w okolicach 12st.C. karp potrzebuje blisko 7 razy mniej pożywienia (tak samo kalorycznego) niż w 24st.C.
*od 28st.C. zapotrzebowanie maleje (metabolizm wyhamowuje. Przypuszczam)
*zapotrzebowanie dla kroczka i dla handlówki może się drastycznie różnić
Warto poprzeglądać tabele dla różnych właściwości WBT i dla różnych wielkości i gatunków ryb.



To co pisałem pokrywa się...
Na szczęście znam rasowego hodowcę ryb - ( mój przyjaciel też go forum również go  zna user z tego forum) = informację od niego są bezcenne.
Dlatego piszę prawdę - a to nasze hobby powoduje podnoszenie poprzeczki - z tąd moda na zimne karpiowanie.
Drugi zasób wiedzy karpiarze łowiący na rybniku - oni jak nikt w pl ( mówię o rasowych karpiarzach którzy zjedli zęby na tej wodzie ) mają doświadczenie w żerowaniu a temperatura wody.
Karpie z rybnika nauczyły się korzystać z pływów ciepłej wody po z rzucie z elektrowni ( mówię o okresach zimowych)- do tego dochodzi kierunek wiatru ... także im dużej się siedzi nad wodą  tym większe prawdopodobieństwo zrobienia brania.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 409
  • Reputacja: 2048
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #32 dnia: 15.10.2020, 12:46 »
Ale karmienie ryb to trochę co innego. Po prostu nie ma sensu robienie tego jak jest zimno, stąd i tabele. Wrzucenie paszy do wody, gdy ryba tego nie zje, nie ma sensu i powoduje powikłania (jakość wody chociażby). Jednak karp żeruje jak jest zimno, i to co musimy wiedzieć, to jak sprawić aby pobrał przynętę :) Poza tym nie wiemy nigdy ile ryba zjadła tego, co wrzuciliśmy do wody, jakie gatunki, ile naturalnego pokarmu jest w zbiorniku. Dlatego hodowla to trochę co innego, i zapewne stąd pogląd, że karp nie żeruje poniżej 8 czy 10 stopni. A ja spotkałem się z tym już jak byłem dzieciakiem, z książek wędkarskich jakie wtedy były dostępne.

Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 976
  • Reputacja: 923
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #33 dnia: 15.10.2020, 12:57 »
Informacje można zestawiać.
Zasada jest prosta jak w hodowli nie wciąga to ogólnie jest cienko.
Wędkrstwo to wogóle oszukiwanie ryb...
I nawet na nędzy można coś zrobić.
Kto nie prubóje ten nie wie...nuta , smak , kolor -techniki wedkarskie...
Ale zasada w pobieraniu jest taka sama.
Maciek

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 111
  • Reputacja: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #34 dnia: 15.10.2020, 13:37 »
Tabela, którą wrzuciłem jak i spostrzeżenia to tylko wskazówka, a nie instrukcja ile allera dać do podajnika jutro wieczorem 😉
To, że da się złowić karpia w wodzie 3st.C to oczywiste.
Reject Modernity, Embrace Tradition.
Kocham Krzysztofa Stanowskiego.
Unia broni, unia radzi, unia nigdy Cię nie zdradzi!

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 499
  • Reputacja: 248
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #35 dnia: 15.10.2020, 13:56 »
Czyli Panowie słodka zanęta raczej nie ma prawa bytu, hmm ? :)
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline ZonQ

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 183
  • Reputacja: 60
  • Lokalizacja: Mikołów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #36 dnia: 15.10.2020, 14:10 »
Niekoniecznie. Zdarzało mi się łowić karpie na słodko w zimnej wodzie. Nie ma złotej reguły na zimną wodę, są jedynie jakieś ogólne wytyczne i tendencje. Na końcowy sukces ma wpływ mnóstwo czynników, zatem jak nie spróbujesz to się nie dowiesz :)
Dawid

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 409
  • Reputacja: 2048
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #37 dnia: 15.10.2020, 14:22 »
Czyli Panowie słodka zanęta raczej nie ma prawa bytu, hmm ? :)

Raczej taktyka jest tu kluczową a nie parametry czy skład miksu. Jasne, że wysokokaloryczne mieszanki to przesada, ale coś słodkiego może działać. Jednak ryba polega na wzroku głównie, i lepiej skupić się na kolorze, zarówno zanęty jak i przynęt.
Lucjan

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 986
  • Reputacja: 416
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #38 dnia: 15.10.2020, 15:16 »
Na końcowy sukces ma wpływ mnóstwo czynników, zatem jak nie spróbujesz to się nie dowiesz . :thumbup:
;)

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 121
  • Reputacja: 690
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #39 dnia: 15.10.2020, 17:14 »
Pojęcia nie mam jak jest z karpiem na komercji przy wodzie poniżej 10*,ale wiem,że zazwyczaj są to płytkie zbiorniki i biorąc to pod uwagę ,woda dużo szybciej traci temp.jak również nagrzewa się i nawet późnym listopadem,gdy mamy choć 2 dni słoneczne,w miarę bezwietrzne,możemy liczyć na aktywność karpia. Nie jestem bywalcem komercji,więc to tylko moje przemyślenie,za to opowiem jak sprawa wygląda na jeziorze.

Nie często,raczej sporadycznie,udawało mi się mieć przyłów  w postaci karpia  (nie olbrzymy ,sztuki 1.5-4kg) ,podczas odławiania płoci w grudniu,a w tym momencie woda ma okolice 5-6*,a najczęściej 4*. Mowa o najgłębszych miejscach i najcieplejszych,bo płytkie zatoki mają blisko 0*.
Maciek dobrze napisał,poniżej 10*,średni i duży karp nie przemieszcza się zbytnio,jest na swoim zimowisku . Fitoplankton w temp.10* jest praktycznie jedynym pokarmem naturalnym w toni,ale nie ma go za dużo w tym okresie.
Duże ryby szukają mulistego dna i tam zimują,bo tylko takie dno jeszcze posiada zooplankton ,a do tego muł oddaje ciepło,a że wydatek energetyczny przy takich cielskach ,jest duży,ryby są zmuszone do minimalizowania poruszania się,stąd muszą namierzyć żyzne dno.

Prawdą jest,że zimą karp się grupuje,ale rocznikami,duże karpie wypierają mniejsze. Podobnie sprawa ma się z leszczem.

Historia o spiningu nie jest tak do końca fikcją.

Kolega ,zapalony spiningista ,miał już kilka karpii na swój zestaw,ale wiąże się to z tym,że przeczesuje duży obszar blatu i akurat trafi na zimowisko miśków.

Grube nęcenie o tej porze,gdy woda np.u mnie ma 14*,jest opłacalne. Karp jeszcze teraz,porusza się po głębokich partiach wody ,sam na niego poluję ostatnie dni. Gdy woda ochładza sie do 12-10*,lepiej jest wtedy skupić się na mniejszej ilości towaru,ale konkretnego,treściwego,opartego o mączkę rybną.
Duże,głębokie zbiorniki wolno oddają temp. Choć na zewnątrz mamy 5*,woda nadal może mieć 8-10*,ważne by przedwcześnie nie spadł śnieg,bo potrafi szybko wychłodzić wody,dobrze by noce nadal były na plusie.
Karp,podobnie jak duża płoć,potrafi świetnie zażerować tuż po pierwszych przymrozkach,a idealnie,gdy po takiej nocy,jest słoneczny dzień.

Listopadowe i grudniowe karpie,trafiały się na białego,na rosówkę ,na kulki chleba i na kukurydzę.  Pellety i dumbelsy nie dawały brań żadnej ryby.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 213
  • Reputacja: 167
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 8 stopni + komercja
« Odpowiedź #40 dnia: 15.10.2020, 19:43 »
Byłem dziś nad wodą którą odwiedzam regularnie (nie komercja) i zrobiłem porównanie: jedna wędka zarzucona na blat przy trzcinach o głębokości 1,5m gdzie jeszcze niedawno fajnie połowiłem za każdym razem (3-4 razy w tygodniu :D ), druga wędka 40 metrów w lewo gdzie nie ma już trzcin, za to woda ma ok 4-5m: nigdy specjalnie tam nie połowiłem. W obu  przypadkach nęcone i łowione tak samo na metodę: podałem na szybko po 2 podajniki z mixem pelletów, na włosie pikantna kiełbasa od Sonu. Na płytkim blacie ZERO wskazań, w głębokim miejscu złowiłem 3 ryby, a 2 się spięły. Łowiłem tylko 2 godziny, bo był to szybki wypad po pracy, a o 18:30 już ciemno. Na koniec łowienia zaspodowałem lekko oba miejsca pelletem i kukurydzą, zobaczymy jutro czy ryby pojawią się na płyciźnie czy jednak pora na łowienie w głębszym miejscu. Na zakończenie znów zaspoduję nieco grubiej i w sobotę od rana mając więcej czasu porównam ostatecznie te 2 miejsca, powinno się już dać wyciągnąć jakieś konkretniejsze wnioski.
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)