Autor Wątek: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki  (Przeczytany 2692 razy)

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 997
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
    • kanał YT
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« dnia: 04.12.2016, 10:41 »
Witam.
Jakiś czas temu kupiłem starą, angielską wędkę z myślą o jak najbardziej tradycyjnej przepływance - wypuszczance.
Wędka z włókna szklanego, o długości 4,2 m, 3-składowa, z pierścieniami do mocowania kołowrotka, mosiężnymi skuwkami i kilkoma uszkodzonymi przelotkami. Lekka nie jest - 450 g.
Rok produkcji szacuję na lata 70-80 ubiegłego wieku. Nie ma pojęcia, kto jest/był producentem. Jeśli ktoś rozpozna markę to bardzo proszę o informację. Wszystkie skuwki mają nabitą literę H.

Na początek skuwki, mocno zaśniedziałe, wyszlifowałem aby, na ile to możliwe, przywrócić pierwotny wygląd (papier wodny 1000, potem mata szlifierska).
Niektórych przelotek nie było, a z innych pozostały tylko stopki.
Tylko część szczytowa wędziska posiadała wszystkie przelotki, ale w szczytowej szklane "oczko" było popękane i wykruszone.
Zdecydowałem się na wymianę wszystkich przelotek.
Zrobiłem to pierwszy raz w życiu po obejrzeniu wielu filmów instruktażowych na YT.
Użyłem zwykłych nici krawieckich i lakieru do drewna. To, co miałem.
Nowe przelotki oczywiście kupiłem. Zestaw 7 szt. + szczytowa około 40 zł.
Oprócz wszystkich omotek (nowych i starych), polakierowałem również zewnętrzne skuwki. Mam nadzieję, że to zabezpieczy je przed utlenianiem.
"Nie zna życia ten, kto nie zjadł zimnego bigosu i nie popił go maślanką." - Piekło Dantego.

Kanał YT https://www.youtube.com/@czlowiek-z-wedka/videos

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #1 dnia: 04.12.2016, 10:45 »
:bravo:
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #2 dnia: 04.12.2016, 12:44 »
Bardzo dobrze sobie z wszystkim poradziłeś. Klasa.

Masa kija wskazuje na potrzebę posiadania przedramion Papaja :)
Jacek

Offline stoperjagi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • moczę kije bo lubię
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #3 dnia: 04.12.2016, 13:11 »
Dobra robota :bravo: :thumbup:
Mirek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 689
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #4 dnia: 04.12.2016, 13:24 »
Pięknie. :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 447
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #5 dnia: 04.12.2016, 13:43 »
 :thumbup:

To mi przypomniało, że muszę się zająć spławikówką Garbolino Primavera, która ma grubo ponad 30 lat :D Posiadana sztuka jest po zmarłej mamie, ja swoją dawno połamałem jako dzieciak (przewrócenie się na kamiennej wiślanej ostrodze).
Pozdrawiam
Mirek

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 997
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
    • kanał YT
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #6 dnia: 04.12.2016, 20:14 »
Masa kija wskazuje na potrzebę posiadania przedramion Papaja :)
Właśnie... tego się obawiam, że operowanie wędką, która wraz z kołowrotkiem waży 750 g, będzie niewygodne, męczące.
Kij jest blisko dwa razy cięższy niż obecnie produkowane o tej samej długości, np. Dragon Express Match 4,2 m.
"Nie zna życia ten, kto nie zjadł zimnego bigosu i nie popił go maślanką." - Piekło Dantego.

Kanał YT https://www.youtube.com/@czlowiek-z-wedka/videos

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 444
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #7 dnia: 04.12.2016, 20:29 »
Super ten kijek Tobie wyszedł :thumbup:
Waga kija duża , ale w poprzednim wieku wędkarze to mieli bicepsy 💪👍☺

Offline Bass74

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Reputacja: 16
  • Łowię, a nie łapię. Zjem, a nie żrę.
  • Lokalizacja: lubuskie
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #8 dnia: 04.12.2016, 22:18 »
Zawsze możesz nim połowić na typową przystawkę i oprzeć kijek na podpórkę :narybki: 8) jak okaże się za ciężki
Mam nadzieję że jak już wybrałeś nić krawiecką to jakąś nylonową bo bawełniane się nie nadają. Profesjonalna nić na omotki to koszt 15-20zł za sztukę 100yrd.
Co do lakieru to nie mam pojęcia jak się ten do drewna zachowa, czy nie jest za twardy i może pękać jak dostanie obciążenia lub jak blank się będzie wyginał i czy nie będzie odparzał się od blanku. Spróbuj domalować jeszcze przynajmniej jedną warstwę bo narazie to przesączyłeś tylko nici. Oryginalny lakier do omotki to jakieś 15 zł
Przed założeniem przelotek i omotki blank trzeba odtłuścić żeby wszystko dobrze się trzymało
Ogólnie to pierwsza zajawka na rodbuilding poczyniona :bravo: :thumbup: :beer:
Łowię, a nie łapię. Zjem, a nie żrę.

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 997
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
    • kanał YT
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wymiana przelotek - reanimacja starej wędki
« Odpowiedź #9 dnia: 05.12.2016, 07:02 »
Czy ja wiem, czy to nić nylonowa, czy bawełniana?
Pojęcia nie mam. Grzebałem w domowych przyborach do szycia i wybrałem nić mocną. Ta żółta jest słabsza, bo tylko ozdobna i nie trzyma przelotki. Oryginalne nici - ciekawa rzecz: co około metr barwione na czerwono lub zielono. Przez co, po nawinięciu na kij jest efekt dwukolorowej omotki.
Na YT mówili zdaje się, o malowaniu żywicą, ale to chyba długo schnie i musiałbym chyba kilka godzin obracać kijem, aby nie było zacieków.
Polakierowałem szybkoschnącym lakierem nitro "kapon", podkładowym. To, co widać na zdjęciach to 4-5 warstw. Więcej nie kładłem, aby nie kruszył się, ale i tak okaże się po pewnym czasie ;)
"Nie zna życia ten, kto nie zjadł zimnego bigosu i nie popił go maślanką." - Piekło Dantego.

Kanał YT https://www.youtube.com/@czlowiek-z-wedka/videos