Zeszły sezon na poważnie poświęciłem na łowienie batem, dla mnie rewelacja, właśnie kupuje trzeci bat i jestem w tej metodzie zakochany. Cały sezon łowiłem na tanie ale naprawdę porządne spławiki Mochkov i Sensor Floats. Kupiłem na próbę ich przeróżne modele, do bata i do bolonki. Tanie ale moim zdaniem świetne, ze wszystkich jestem zadowolony, bardzo starannie wykonane, Sensor Floats mają najczęściej wpuszczony w korpus igielit - tunel na żyłkę, nie ma więc problemu wyrwanych oczek. Jeśli któryś model ma oczko, to drucik jest pomysłowo owinięty wokół podstawy antenki i nie ma możliwości aby go wyrwać.
Haczyki jakich najczęściej używam to Ownery, do drobniejszych ryb Sode i Tournament - długi trzonek, do większych Chinta. Choć w tym roku mam przygotowany mocny bat na liny i zamierzam je łowić na Drennany wide gape match, aby mieć pewność, że haczyk się nie rozegnie.
Edit. Teraz doczytałem, że chcesz haki z oczkiem. Tak czy tak zostawiam Ci moją propozycję haków, moim zdaniem z oczkiem to najwyżej zestawy na konkretne sztuki, do dłubania drobnicy i średniaków chyba trudno będzie znaleźć finezyjny haczyk z oczkiem.